Co roku do Leżajska przybywają tysiące Żydów w czarnych kapeluszach, w czarnych płaszczach i z długimi brodami. W tym roku też przyjechali.
Elimelech Weisblum był jednym z pierwszych cadyków (cadyk to charyzmatyczny przywódca chasydów) w historii chasydyzmu. Żył w XVIII wieku. Ostatnią część swojego życia spędził w Leżajsku i tam też został pochowany. Jego ciało spoczywa w ohelu - kaplicy na żydowskim cmentarzu. Chasydzi - Żydzi należący do ruchu pobożnościowego o mistycznym charakterze - co roku pielgrzymują do grobu cadyka w rocznicę jego śmierci, która przypada 21 dnia miesiąca adar (według kalendarza żydowskiego).
Do grobu cadyka przyjeżdża do Leżajska około 10 tysięcy Żydów z całego świata. Zgodnie z żydowską tradycją osobno modlą się mężczyźni, osobno kobiety.
Więcej o pielgrzymce Chasydów znajdziesz TUTAJ
PAP/Darek Delmanowicz Ortodoksyjni Żydzi na cmentarzu w Leżajsku PAP/Darek Delmanowicz Jeden z Żydów, którzy 15 marca przybyli do grobu cadyka Elimelecha Weissbluma w Leżajsku PAP/Darek Delmanowicz W rocznicę śmierci cadyka Elimelecha Weissbluma chasydzi z różnych stron świata licznie przybywają do Leżajska aby prosić o zdrowie dla siebie i bliskich oraz pomyślność w interesach.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?