Jesteśmy przeciwni promowaniu treści ateistycznych i podejmiemy konkretne kroki – zapewnił dziś senator Kazimierz Jaworski na konferencji prasowej zwołanej w związku z informacjami, że w Rzeszowie pojawią się billboardy z ateistycznymi hasłami np. "Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę” czy „Jesteś ateistą - nie jesteś sam”. Plakaty mają zawisnąć już w listopadzie w centralnych punktach miasta i przed kościołami.
W ramach protestu odbędzie się modlitwa ekspiacyjna.
- Nie możemy obojętnie się przypatrywać i pozostawić tego swojemu biegowi. Sprzeciwiamy się i działamy. Nie pozwolimy się prowokować, ale nie możemy milczeć, bo wiara wymaga od nas także dawania świadectwa”– mówił podczas konferencji prasowej sen. Jaworski.
W ramach kontrakcji Rzeszowskie Stowarzyszenie Contra in Vitro przygotowuje akcję bilbordową promując wiarę i jej zasady. - Podstawowym działaniem ma być modlitwa. Dlatego w pierwszy piątek miesiąca października, w uzgodnieniu z władzami kościelnymi zapraszamy do całodniowej Adoracji Najświętszego Sakramentu i modlitwy wynagradzającej za grzechy odchodzenia od wiary. Kulminacją będzie Msza św. pod przewodnictwem bp. Kazimierza Górnego” – zapowiada senator Jaworski.
Koordynator inicjatywy „Stop laicyzacji” wydał dziś oświadczenie , w którym napisał m.in.: „Nasze organizacje apelują do wszystkich katolików, by nie dali się sprowokować. Nasze świadectwo, o którym mówią przywołane na wstępie słowa Benedykta XVI, nie może polegać na podjęciu działań prawnych, skoro w demokracji liberalnej, w jakiej obecnie żyjemy, publiczne propagowanie ateizmu uważane jest za równoprawne moralnie z głoszeniem Wiary. Jest to dobra okazja dla refleksji, czy taki relatywizm jest odpowiedni. Czy nie jest tak, że na dłuższą metę tzw. neutralność światopoglądowa państwa to jednak dążenie do dominacji wrogów religii. Z całą pewnością jednak nie zmienimy tego stanu rzeczy, wdając się w nieodpowiedzialne utarczki z propagatorami ateizmu. Jest jednak granica nieprzekraczalna. Jeżeli w związku z zapowiadanymi atakami dojdzie do naruszeń prawa polegających na "obrażaniu uczuć religijnych", podejmiemy stosowne kroki – czytamy w oświadczeniu sygnowanym przez sen. Jaworskiego, znanego m.in. z organizowania marszów „Stop laicyzacji”.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?