Aszkenazyjski naczelny rabin Izraela, Jona Metzger, złożył urząd sędziego najwyższego Sądu Rabinackiego. 20 czerwca Metzger był przesłuchiwany przez kilka godzin przez policję i obecnie przebywa w areszcie domowym. Wraz z trzema innymi podejrzanymi jest on oskarżony o przekupstwo, oszustwa, malwersacje, nieuczciwość i pranie brudnych pieniędzy.
Według adwokata Metzgera, który – jak twierdzą media – odrzuca wszelkie zarzuty, do zakończenia postępowania rabin nie chce uczestniczyć w posiedzeniach Rady Rabinów oraz w mianowaniu sędziów rabinackich. Jego decyzję z zadowoleniem przyjęła minister sprawiedliwości Tzipi Livni.
Przesłuchanie Metzgera nastąpiło po długim okresie tajnego dochodzenia, prowadzonego przez jednostkę policji, specjalizującą się w korupcji i przestępstwach gospodarczych - poinformowały media.
Ostatnio policja przeprowadziła rewizję w biurze Metzgera i w jego prywatnym mieszkaniu, zatrzymując liczne dokumenty. Jednym z podejrzanych jest osobisty asystent Metzgera, Chaim Nissan Eisenschtat.
Jest to już drugie postępowanie przeciwko naczelnemu rabinowi. W 2006 roku z braku dowodów w podobnym oskarżeniu wstrzymano dochodzenie. W 2012 roku, również za oszustwa, skarżony był były naczelny rabin Elijahu Bakschi-Doron.
Nowi naczelni rabini będą wybierani w lipcu. Ich wybory odbywają się co 10 lat.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?