Obrony biblijnego nauczania na temat homoseksualizmu podjął się główny rabin Madrytu Moshe Bendahan. Homoseksualistów nazwał on dewiantami, którzy powinni zostać poddani reedukacji, a ideę tak zwanych małżeństw homoseksualnych określił mianem potworności.
„Homoseksualizm jest dewiacją od natury. Jest to nienaturalna tendencja i grzech” – powiedział rabin Bendahan. Przypomniał on, że w Bożym planie nie ma miejsca na inne partnerstwo niż między kobietą i mężczyzną. Duszpasterskim obowiązkiem względem homoseksualistów jest pouczenie o ich tendencjach, aby powrócili do tego, co normalne.
Jeśli leczenie homoseksualistów zawodzi, „nie ekskomunikujemy ich z naszych wspólnot, ale nie przestajemy wierzyć w możliwość ich nawrócenia. Biblia jest i zawsze była naszą normą działania, naszym punktem odniesienia” – powiedział główny rabin Madrytu.
Dziennik „The Jerusalem Post”, który cytuje dziś jego słowa, przypomina, że w ostatnich latach wielu ważnych rabinów w Europie Zachodniej miało problemy z powodu swych wypowiedzi na temat gejów. W ubiegłym roku główny rabin Amsterdamu Aryeh Ralbag został na krótko zawieszony w swym urzędzie za to, że podpisał się pod oświadczeniem, w którym twierdzono, że z homoseksualizmu można się wyleczyć.
Jerozolimski dziennik przytacza też stanowisko byłego głównego rabina Francji Gillesa Bernheima, który poddał krytyce społeczne konsekwencje związków jednopłciowych. Przypomina jednak zarazem, że rabin Bernheim potępił również fizyczną czy werbalną agresję względem homoseksualistów.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...