W Egipcie tematyka kazań w rozpoczętym w niedzielę ramadanie ma ograniczyć się do wiary i moralności. Minister ds. religii Mohammed Mochtar Gomaa uważa, że dzięki temu wygłaszane w miesiącu muzułmańskiego postu kazania będą "ludzi jednoczyć, a nie dzielić".
Zarządzenie o ograniczeniu tematyki kazań do spraw wiary i moralności jest najnowszym z serii posunięć mających na celu kontrolę wypowiedzi na tematy religijne w kraju głęboko spolaryzowanym po obaleniu w lipcu zeszłego roku związanego z Bractwem Muzułmańskim prezydenta Mohammada Mursiego.
Już wcześniej w Egipcie wprowadzono ograniczenia dotyczące głoszenia kazań w meczetach. Wolno je wygłaszać jedynie upoważnionym do tego przez państwo imamom.
W 2013 r. władze Egiptu zakazały działalności Bractwa i związanych z nim struktur, uznały za organizację terrorystyczną oraz wprowadziły nowe przepisy ograniczające prawo do protestów, rozszerzając kampanię osłabienia islamistycznego ruchu odsuniętego od władzy Mursiego.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?