Holenderscy katolicy nie godzą się na zamykanie kościołów. 12 tys. osób podpisało się pod petycją do kard. Willema Eijka, przeciwko likwidacji większości tamtejszych parafii. W archidiecezji utrechckiej ma pozostać jedynie 20 czynnych kościołów. Sygnatariusze petycji skarżą się, że te nowe „megaparafie” pozostaną poza zasięgiem zwyczajnym wiernych.
Kard. Eijk jako przewodniczący episkopatu, podjął ten bolesny problem w przesłaniu na Wielki Post. Przygotowuje on w nim wiernych na wizję Kościoła bez kościołów. Podkreśla jednak, że sam nie jest entuzjastą takiego rozwiązania. Musi się jednak na nie zgadzać, kiedy rada parafialna uzna, że w parafii jest zbyt mało wiernych, by dalej móc łożyć na utrzymanie świątyni. Okazuje się, że ostrzeżenie kard. Eijka wywołało wielkie poruszenie i przynajmniej po części uświadomiło wiernym ich odpowiedzialność za utrzymanie kościołów.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...