„Na Bliskim Wschodzie wstrząsanym przemocą błagamy Boga, aby pomógł ludziom szanować się nawzajem, modlić się i okazywać odwagę, tak by nienawiść i niesprawiedliwość nie stały się prawem w naszym regionie, który jest kolebką cywilizacji”.
Słowa te czytamy w życzeniach, które patriarchat łaciński Jerozolimy skierował do muzułmanów z okazji rozpoczętego przez nich przedwczoraj miesiąca ramadanu.
„Nasza myśl zwraca się ku Syrii, krajowi zdewastowanemu i naznaczonemu zbyt długim już konfliktem – piszą zwierzchnicy rzymskokatolickiej wspólnoty Ziemi Świętej. – Zwraca się też ku Irakowi, gdzie trwa wojna, ku Egiptowi, który usiłuje wyjść z trudnego okresu transformacji politycznej, ku Jordanii i Libanowi, destabilizowanym codziennym napływem uchodźców. Zwraca się wreszcie ku Ziemi Świętej, gdzie stałe nasilanie się przemocy budzi obawy, że konflikt jeszcze się zaostrzy. Popieramy wszelkie inicjatywy polityczne, humanitarne i religijne, by doprowadzić do zamilknięcia broni i zapanowania pokoju na Bliskim Wschodzie” – czytamy w życzeniach patriarchatu łacińskiego Jerozolimy do bliskowschodnich wyznawców islamu, którzy rozpoczęli swój miesiąc postu.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…