- Trochę przez przypadek znalazłam się w Odnowie w Duchu Świętym. Wydawało mi się, że w końcu odkryłam Boga i spotkałam łam wspaniałych ludzi. Nawet nie przypuszczałam, że był to początek prawdziwego koszmaru. Najgorsze było dopiero przede mną – mówi trzydziestoletnia Aldona, kiedyś rok w "odnowie".
W labiryncie "odnowy" ciąg dalszy
Nie można milczeć
Dyskusja, sprowokowana artykułem "W labiryncie "odnowy"", przerosła nasze oczekiwania. Redakcja otrzymała wiele listów, żywo reagowali internauci, co można jeszcze teraz prześledzić (tutaj zapis całej dyskusji). Publikując ten artykuł liczyliśmy się z tym, że do tematu będziemy wracać.
Ruch Charyzmatyczny jest dziś niekwestionowanym dobrem dla Kościoła. Tego nie zamierzaliśmy podawać w jakąkolwiek wątpliwość. Sprawa poruszona w artykule nie dotyczyła Odnowy w Duchu Świętym w ogóle, chociaż tak przez część jej członków została odebrana. Artykuł "W labiryncie "odnowy"" był bolesnym i pełnym niepokoju spojrzeniem na grupę, działającą w Raciborzu. Ta wspólnota, określająca siebie jako "Katolicka Odnowa w Duchu Świętym", rzuca cień na cały Ruch Charyzmatyczny w Polsce. Wobec niepokojących sygnałów o jej rozprzestrzenianiu się uznaliśmy, że nie można dłużej milczeć.
Szansa dla Kościoła i świata
Paweł VI, przemawiając w 1975 roku podczas Międzynarodowego Kongresu Charyzmatycznego, określił Odnowę w Duchu Świętym jako szansę dla Kościoła i świata. Sześć lat później Jan Paweł II stwierdził, że minione lata potwierdziły wizję jego poprzednika. Jeśli dziś Odnowa w Duchu Świętym gromadzi w Kościele na gorliwej modlitwie około 100 milionów wiernych, to trudno kwestionować dobro, które się tam dzieje. Jeśli mają tam miejsce prawdziwe nawrócenia, a jej członkowie autentycznie żyją duchem Ewangelii, to nie można tego przekreślać i negować. Wystarczy choćby raz pojechać na ogólnopolskie spotkanie Ruchu Charyzmatycznego na Jasnej Górze, by się przekonać, że ma się do czynienia z czymś niezwykłym i szlachetnym, co z pewnością jest Bożym dziełem. Na tym tle wspomniana grupa jest tylko jednostkowym przypadkiem, o tyle niepokojącym, że w swoje szeregi wciąga niczego nieświadomych ludzi, którzy szczerym sercem szukają Boga. Mechanizm działania tej grupy został we wspomnianym artykule opisany.
Już w 1981 roku Jan Paweł II, na spotkaniu z Ruchem Charyzmatycznym, przypomniał, że w każdej katolickiej wspólnocie, a więc tym bardziej w Odnowie w Duchu Świętym, pierwszą zasadą jest wierność prawdziwej nauce wiary, a cokolwiek sprzeciwia się jej, nie pochodzi od Ducha. Jeśli grupa raciborska - co zgodnie podkreślają i byli jej członkowie, i miejscowi duszpasterze - kwestionuje większość podstawowych prawd wiary katolickiej, nie może być pod wpływem Ducha Prawdy. Jan Paweł II przypomniał, że liderów Odnowy w Duchu Świętym winna coraz bardziej formować nauka Kościoła, ich podstawowym zadaniem jest szukanie zdrowej i silnej formacji teologicznej.
Jedność, która pociąga
Nieodzowna jest również więź z biskupami i kapłanami. Ojciec Święty wezwał liderów Ruchu Charyzmatycznego, aby wzięli na siebie obowiązek tworzenia więzi zaufania i współpracy z biskupami, na których spoczywa odpowiedzialność za prowadzenie całego Ciała Chrystusowego, a więc również Odnowy Charyzmatycznej. Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym nie powinny kapłana, z różnych względów, tylko tolerować. Jego rola we wspólnocie, co również zaznaczył Jan Paweł II, jest unikalna i niezastąpiona, bo dzieli odpowiedzialność biskupa za głoszenie Ewangelii. Podkreślił to także kaznodzieja Domu Papieskiego o. Raniero Cantalemessa, od lat zawiązany z Odnową w Duchu Świętym, w katechezie wygłoszonej podczas konferencji Odnowy w Duchu Świętym. Powiedział: "Uznanie i aprobata Kościoła – Papieża i biskupów – jest rzeczą dobrą, darem Bożym. Praca dla Kościoła jest niemożliwa bez pełnej z nim jedności, która daje pewność, że idzie się właściwą drogą". Wobec coraz większego relatywizmu i kwestionowania obiektywnych praw, Kościół musi coraz bardziej być jednością, która ludzi pociąga do Chrystusa. Tworzenie tej jedności jest obowiązkiem i zadaniem wszystkich, którzy do Kościoła należą i ciałem, i sercem. Każde zaangażowanie w Kościele, każda grupa, ruch czy wspólnota winni o tę jedność dbać i ze wszystkich sił ją pielęgnować.
Żywy odzew
Artykuł wywołał istną lawinę listów, przez wiele tygodni trwała żywa dyskusja w Internecie. Pozytywne głosy potwierdzały to wszystko, o czym pisaliśmy w artykule. "Ja w tej odnowie byłam bardzo krótko, ale to wszystko, co jest w artykule napisane, to prawda" - pisze Nadina, podając więcej szczegółów. Zatroskana mieszkanka R. (pewnie Raciborza) zaczyna swój głos w dyskusji stwierdzeniem: "Cieszę się, że ktoś w końcu zajął się problemem tej właśnie grupy, choć artykuł ten rzuca cień na ruch Odnowy...". Dyskusję internetową można prześledzić pod wspomnianym na początku adresem. Odnosi się jednak wrażenie, że niektóre wypowiedzi pochodzą od osób niezwiązanych z żadnym ruchem w Kościele i będących do niego wrogo nastawionym. Z dyskusji usunięta została tylko jedna, wyjątkowo obraźliwa wypowiedź.
Zdecydowana większość listów stawiała nam jeden zarzut – wspomniany artykuł rzuca cień na ruch Odnowy, jest nieuzasadnionym atakiem na charyzmatyków. "Artykuł, który nic nie mówi o pozytywnych, a rzeczywistych działaniach Odnowy w Duchu Świętym robi wrażenie uogólnienia" - piszą przedstawiciele grupy z Warszawy. "Uderzyło mnie takie nakreślenie sprawy, gdyż ja od ośmiu lat należę do Odnowy w Duchu Świętym. W moim mieście jest bardzo dużo tych grup, które są w Kościele i nie charakteryzują się cechami, opisanymi w artykule" - pisze K.S. z Wrocławia. B.K. z Gliwic twierdzi, że przez brak dokładnego określenia, skąd ta grupa pochodzi, doszło do zrównania wszystkich wspólnot Odnowy w Duchu Świętym. Grupa z Jastrzębia Zdroju stwierdziła, że brak stosownego komentarza "wyraźnie sugeruje niezorientowanemu czytelnikowi, jak i wielu ostrożnym proboszczom, że do grup Odnowy lepiej nie wstępować, bo (...) nie wiadomo, czy lider grupy nie wyprowadzi parafian z Kościoła". Pozostałe listy wyrażały podobne opinie.
Przed drukiem długo zastanawialiśmy się nad dokładną identyfikacją tej grupy. Uznaliśmy, że problem jest dość złożony i lepiej uciec się do ogólników. Przemawiało za tym wiele względów, chociaż należy podkreślić, że liczna grupa czytelników zorientowała się, o jaką grupę chodzi.
Przeniesienie treści artykułu na ruch Odnowy w Duchu Świętym w ogóle było dość powszechnym, ale nieuzasadnionym uogólnieniem. Nie to było naszym zamiarem, gdy decydowaliśmy się na druk "W labiryncie "odnowy"". Wielokrotnie na naszych łamach pisaliśmy o Ruchu Charyzmatycznym, o jasnogórskich spotkaniach, o cennych inicjatywach, podejmowanych przez członków Odnowy w Duchu Świętym. Będziemy to czynić także w przyszłości. "W labiryncie "odnowy"" było tylko ostrzeżeniem przed jedną grupą, która zasłaniając się Ruchem Charyzmatycznym, podstępnie werbuje nowych członków, a swoje "filie" coraz śmielej rozsiewa po Śląsku, a nawet poza nim.
REDAKCJA
P.S. Pisząc o tej grupie zawsze używaliśmy cudzysłowu, by odróżnić ją od innych wspólnot Odnowy w Duchu Świętym.
Cele Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym
1. Zachęcanie do dojrzałego i nieustannego nawracania się ku Jezusowi Chrystusowi, naszemu Panu i Zbawicielowi.
2. Zachęcanie do zdecydowanego osobistego przyjęcia Osoby Ducha Świętego, Jego obecności i mocy. Te dwie łaski duchowe często przychodzą łącznie w doświadczeniu, zwanym w różnych częściach świata "chrztem w Duchu Świętym" lub "wylaniem Ducha Świętego", lub "odnowieniem w Duchu Świętym". Rozumiane są najczęściej jako osobiste prrzyjęcie łaski chrześcijańskiej inicjacji i umocnienie w chrześcijańskiej służbie dla Kościoła i świata.
3. Popieranie przyjęcia i posługiwania się darami duchowymi (charyzmatami), nie tylko w Odnowie Charyzmatycznej, lecz szerzej - w Kościele. Te dary, zwyczajne i nadzwyczajne, ujawniają się obficie wśród świeckich, zakonników i duchowieństwa. Ich poprawne rozumienie i używanie zharmonizowane z innymi elementami życia Kościoła jest źródłem mocy dla chrześcijan w ich drodze ku świętości i w pełnieniu ich misji.
4. Popieranie dzieła ewangelizacji w mocy Ducha Świętego (...) Odnowa szczególnie angażuje się w misję Kościoła, głosząc Ewangelię słowem i czynem, ukazując Jezusa Chrystusa przez osobiste świadectwo oraz te uczynki wiary i sprawiedliwości, do których jest powołany każdy chrześcijanin.
5. Pielęgnowanie stałego wzrastania w świętości przez integrację charyzmatów z pełnią życia Kościoła. Odnowa zachęca do udziału w bogatym życiu sakramentalnym i liturgicznym, do czerpania z tradycji katolickiej modlitwy i duchowości, do stałej formacji w nauce katolickiej pod kierunkiem Kościoła i do uczestnictwa w wypełnianiu programu duszpasterskiego Kościoła.
Te cele i wynikające z nich inicjatywy charakteryzują Katolicką Odnowę Charzymatyczną - to znaczy pojedyncze osoby, grupy modlitewne, wspólnoty, zespoły koordynatorów na szczeblu lokalnym, diecezjalnym i krajowym oraz dzieła apostolskie.
Ze Statutów Międzynarodowych Służb Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
» | »»