Większość hindusów („hindus" - wyznawca hinduizmu; „Hindus" - mieszkaniec Indii [przyp. red.]) jest po prostu zafascynowana Tajemnicą Jezusa Chrystusa i wielu obdarza Go wielkim uczuciem.
Synkretyzm jest zjawiskiem, na które Zachód patrzy negatywnie. Nazywając jednak synkretyzm „próbą syntezy” wszystkie takie wysiłki są traktowane przez hindusów z wielkim szacunkiem. Dr Sarvapalli Radhakrishnan (indyjski mąż stanu (w latach 1962-68 prezydent Indii), polityk, filozof (w latach 1936-52 profesor filozofii w Oksfordzie); autor m. in. Dwutomowej historii filozofii indyjskiej (wyd. polskie PAX 1958-60) [przyp. red.]) (1888-1975) jest typowym przykładem takiej postawy. Znany jest ze swego bystrego umysłu, eklektycznych idei i rozległych wizji. Podobnie jak wielu hinduskich intelektualistów, jego podejście do Tajemnicy Chrystusa ma charakter filozoficzny. Zakorzeniony mocno w neo-wedantycznej (Neowedantyczny - od wyrazu: neowedanta, dosl. „nowa we-danta”, tj. nowe ujęcie systemu wedanry (dosł. „koniec Wedy”), jednego z najważniejszych bramińskich systematdw filozoficznych Indii [przyp. red.]) wizji, interpretuje on Jezusa Chrystusa jako wzór zrodzenia dojrzałego i rozwiniętego człowieczeństwa. Innymi słowy, Jezus Chrystus nie jest konkretną osobą, ale symbolem postępowo rozwiniętego człowieczeństwa, bądź też człowieczeństwem, które zrealizowało się w pełny sposób. Pisze on: „Ponieważ Chrystus narodził się z Ducha, każde wydarzenie z jego życia, powinno być postrzegane jako uniwersalno-symboliczny poziom życia duchowego; bycie Chrystusem jest stanem wspaniałego wewnętrznego oświecenia, w którym boska mądrość staje się dziedzictwem duszy”. Jak również: „Nasienie boskości można znaleźć w każdej osobie. Zbawienie polega na wyzwoleniu się ze wszystkich więzi nierzeczywistych wartości, które nas zdominowały. Możemy to uczynić poprzez kontemplację w nas samych boskiej tajemnicy. W tym kontekście Jezus Chrystus jest tym, kto rozumie to lepiej, ponieważ mocno wierzy w Wewnętrzne Światło, ignoruje wszelki rytualizm, i jest obojętny na legalistyczną pobożność. Tajemnica Krzyża jest 'porzuceniem ego i utożsamieniem się z pełniejszym życiem, o wiele wyższą świadomością”.
Wielu wyznawców hinduizmu, podobnie jak S. Radhakrishnan ma idealistyczną wizję Jezusa Chrystusa, tzn. całkowicie dehistoryzuje Jezusa, redukując Go do iluzji. Taka wizja zbliża się bardzo do gnostycyzmu. Obsesyjnie marząc o tak zwanej „religii uniwersalnej”, S. Radhakrishnan widzi w Misterium Jezusa Chrystusa historyczne sformułowanie bezpostaciowej Prawdy.
Interesującą kwestią jest dostrzeżenie całkowicie różnego postrzegania historii przez hindusów w zestawieniu z perspektywą chrześcijańską. Według tradycji hinduskiej historia jest zawsze cząstkową wiedzą rzeczywistości; jest zatem wiedzą niedoskonałą. W takim kontekście utożsamianie Tajemnicy Jezusa Chrystusa z faktem historycznym jest ograniczaniem (redukcją) Boga do niedoskonałości.
Swami Akhilananda (1894-1962), którego misja skierowana była na Zachód, interpretuje Tajemnice Jezusa Chrystusa, jako tego, który jest już integralną częścią hinduizmu. Celem hinduskiej „dharmy” (nazwa odwiecznego prawa moralnego w wielu systemach. W hinduizmie, zgodne z normami postępowanie moralne, warunkujące doskonalenie się [przyp. red.]) jest samorealizacja, a Jezus Chrystus jest najwyższym przykładem takiej „duszy, która jest całkowicie oświecona”. Szczytowe doświadczenie wyzwolenia w hinduizmie jest opisywane jako „aham Brahma asmi”, tzn. uświadomienie, że „Ja jestem Tym” (Absolutem). Jedynie Jezus Chrystus, według takich hindusów, jak np. Akhilananda, który medytował Ewangelie według św. Jana, jest zdolny utożsamić tę Prawdę ze Sobą („Ja i Ojciec jedno jesteśmy” [J 10, 30 - przyp. red.]).
Biorąc jako przykład Chrystusa Akhilananda przedstawia argumenty przemawiające za wielkością Hinduizmu, jako najwyższej religii: „hinduizm jest doświadczeniem żyjącego Chrystusa”. Jeszcze raz widzimy tutaj, że Tajemnica Chrystusa jest oddzielona od swoich historycznych korzeni.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...