Jezuici i dialog międzyreligijny

Yannou Herve Jezuici i towarzystwo WAM, Kraków 2010 r. Tł.: Bolesław Dyduła Ilość stron: 372

W batalii o religijny pluralizm obecni są i jezuici. Uważali, że trzeba odrzucić argument wyższości zachodniej cywilizacji, opartej na „prawdziwej religii", zastępu­jąc go próbą autentycznego poznania tych, z którymi chce się nawiązywać kontakty (...) Jezuici otwarli m.in. cenione bardzo wyso­ko przez muzułmańską elitę kolegia, które sprzyjały wzajem­nemu poznaniu się.

W okresie trwania synodu na temat Azji, który się zebrał w 1998 roku, napięcia między magisterium a Kościołami lo­kalnymi były więc intensywne. Według kardynała Ratzingera należało sprowadzić z powrotem do szeregu „epicentrum te­ologicznego zamieszania", jakim był subkontynent indyjski. W lecie, tego samego roku, kardynał opublikował notę potę­piającą post mortem pisma o. Anthonyego de Mello. Zmarły w 1987 roku jezuita, psychoterapeuta, był prawdziwym prze­wodnikiem duchowym, który otworzył centrum modlitwy w Indiach. Jego prace w wielokulturowym kontekście miały na celu pomagać wyznawcom innych religii, agnostykom, a nawet ateistom w ich duchowych poszukiwaniach. De Melło przed­stawiał Boga jako bezosobową rzeczywistość kosmiczną, a Je­zusa jako mistrza myśli obok wielu innych.

Jezuici i dialog międzyreligijny   AUTOR / CC 2.0 Anthony de Mello Jedenaście lat po jego śmierci kardynał Ratzinger polecił biskupom wycofanie z obiegu jego dzieł, ponieważ stanowiły „poważne niebezpie­czeństwo dla wiary". Jezuici zgadzając się z tym, że niektóre pisma ich współbrata były dyskusyjne, uważali, iż watykańskie potępienie wynikało z nieporozumienia, na skutek pewnych publikacji „ekstremistycznych uczniów" ojca de Mello. Dla Sa­muela Rayana potępienie ze strony Stolicy Świętej „nie rozwią­zywało żadnego problemu, ponieważ książki de Mello były już bardzo popularne i cieszyły się ogromnym zainteresowaniem". (...)

 

MISSIO ISLAMICA

Na początku XX wieku bilans, jaki Kościół mógł sporzą­dzić ze swojej działalności i ze swoich relacji z islamem na przestrzeni czternastu wieków, nie dorównywał wielkości za­angażowanych środków. Dobrych wspomnień nie pozostawiły też wyprawy krzyżowe. W części Europy wpływy otomańskie utrzymywały się długo. Dopiero zdecydowany zmierzch ture­ckiej potęgi, zapoczątkowany w XVII wieku, a potem koloniza­cja muzułmańskiego świata, oddaliły grożące od wielu pokoleń niebezpieczeństwo, tak że islam przestał już być jedną z głów­nych trosk Rzymu.

Po I wojnie światowej Kościół musiał jednak skontrolować swoje poglądy. Wraz z rozwojem wahabickiej ideologii[6], roz­szerzaniem się panarabizmu, panislamismu i podupadaniem kolonialnej dominacji, polityczne i religijne przebudzenie dy­namicznego islamu zaczęło od nowa stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej obecności na muzułmańskiej ziemi. Toteż kiedy Rzym znowu zwrócił się w stronę muzułmańskiego Wschodu, Towarzystwo odgrywało rolę uprzywilejowanego partnera dia­logu. Po przywróceniu zakonu w 1814 roku holenderscy jezuici przejęli, jako ziemie misyjną, Indonezję, pierwszą muzułmań­ską potęgę w Azji. Towarzystwo szło jednak przede wszystkim śladem ruchów kolonizatorskich w stronę Magrebu. W 1836 roku jezuici wylądowali razem z Francuzami w Algierze, ale wtedy polityka nie szła już w parze z religią i zakazano im na­wracać tubylców, by pozwolić na „pokojowy" rozwój kolonii. W 1844 roku prowincja liońska[7] z pomocą rządu odzyskała swoją misję w Syrii.

Tam jezuici otwarli cenione bardzo wyso­ko przez muzułmańską elitę kolegia, które sprzyjały wzajem­nemu poznaniu się. Przejazd przez Wschód, w szczególności przez Damaszek i Bejrut był klasycznym etapem podróżowa­nia liońskich jezuitów, a stolica Gallów stała się kolebką wyspe­cjalizowanego ośrodka badań nad islamem. Prowincja wyda­wała odziedziczone po Ojcach Białych czasopismo „En terre d'Islam" (W ziemi islamu), początkowo przeznaczone dla mi­sjonarzy, które jednak szybko się przeobraziło w organ studiów w przedmiocie krajów muzułmańskich. W 1931 roku utwo­rzony został w Fourviere Instytut Islamologii. Jego celem było rozpatrywanie kwestii teologicznych, wynikających ze studium islamu, analiza kontaktów między chrześcijanami i muzułma­nami oraz problemu religijnej, intelektualnej i społecznej ewo­lucji świata islamskiego. Zamysłem instytutu było zdemasko­wanie „błędów" islamu, szczególnie w tym, co tyczyło kwestii małżeństwa, poligamii oraz - przez korelację - statusu kobiety i rodziny. To były zasadnicze problemy, z którymi misjonarze spotykali się codziennie.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg