"Poważny człowiek" braci Coen, nominowany do Oscara dramat "Ajami" i nagrodzona w Cannes "Amreeka" - te m.in. historie są w programie 8. edycji Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej. Impreza odbędzie się w Warszawie w dniach 23-28 listopada.
Będzie dedykowana Paulowi Mazursky'emu, amerykańskiemu reżyserowi i aktorowi, twórcy nominowanych do Oscara filmów, jako aktor znanemu m.in. z serialu telewizyjnego "Rodzina Soprano".
Festiwalowe projekcje będą organizowane w Kinotece i w kinie Świt. W programie - fabuły i dokumenty m.in. z: Izraela, Niemiec, USA, Francji i Czech.
"Poważnego człowieka" (2009) braci Joela i Ethana Coenów - wspólną produkcję Francji, USA i Wielkiej Brytanii - nominowano do tegorocznego Oscara w kategoriach najlepszy film i scenariusz oryginalny. To filmowy portret prawego mężczyzny, który uświadamia sobie, że cały świat obrócił się przeciwko niemu. Bohatera nagle opuszcza żona, a jego kariera naukowa staje pod znakiem zapytania.
"Ajami" (2009), film niemiecko-izraelski, był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny. Akcja rozgrywa się w jednej z dzielnic Tel-Awiwu, na terenie której krzyżują się losy wyznawców chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Najbliżsi sąsiedzi okazują się największymi wrogami. Reżyserzy Scandar Copti i Yaron Schani stworzyli film akcji, charakteryzujący się - według organizatorów festiwalu - "nieprzewidywalnością i zachwycającym tempem narracji", ale "przede wszystkim wielopoziomowy dramat, w którym losy bohaterów odkrywane są warstwa po warstwie".
"Amreeka" (2009, reż. Cherien Dabis), produkcja USA i Kanady, to intymny portret Muny, samotnej matki z Ramallah na terenie Autonomii Palestyńskiej. Pewnego dnia, po długich staraniach, Muna otrzymuje wizę do USA. Wyjeżdża do małego miasta w stanie Illinois. Tam, mimo 15-letniego doświadczenia w pracy w bankowości oraz zdobytego stopnia naukowego, Muna zaczyna pracę w sieci fastfoodowych restauracji. "Amreekę" uhonorowano w ubiegłym roku w Cannes prestiżową nagrodą krytyków filmowych FIPRESCI.
W programie festiwalu są też m.in. fabuły: "Berlin'36" (2009, Niemcy, reż. Kaspar Heidelbach) - historia wybitnej sportsmenki, niemieckiej Żydówki Gretel Bergmann, która - pod presją USA - została dopuszczona przez Niemców do treningu i udziału w olimpiadzie w Berlinie w 1936 r.; oraz polska "Joanna" Feliksa Falka, nagrodzona za reżyserię i scenariusz na tegorocznym festiwalu w Gdyni - rozgrywająca się w czasie II wojny światowej historia kobiety przygarniającej żydowskie dziecko, które cudem uniknęło ulicznej łapanki.
W sekcji dokumentów prezentowane będą m.in.: "The Last Survivor" i "A Pause in the Holocaust".
"The Last Survivor" (2010, reż. Michael Pertnoy i Michael Kleiman) to wspólna produkcja USA, Niemiec, Izraela, Kenii i Szwecji. "To cztery niesamowite historie ludzi, którzy przeżyli ludobójstwo (Holocaust, Rwanda, Darfur i Kongo). Bohaterowie zwierzają się w swoich opowieściach - pełnych bólu, poświęcenia i ciągłej walki (...) oby nigdy nie zapomniano o tych nieludzkich zbrodniach" - tak opisują film organizatorzy festiwalu.
"A Pause in the Holocaust" (2009, Francja, reż. Andre Waksman) jest z kolei "rekonstrukcją mało znanego epizodu z II wojny światowej, dotyczącego południowej Francji". Reżyser opowiada o alpejskiej wiosce, w której żydowscy uciekinierzy z Francji byli chronieni przez okupacyjne wojska Włoch.
Elementem specjalnym festiwalu będzie retrospektywa amerykańskiego reżysera Paula Mazursky'ego - urodzonego w 1930 r. w Nowym Jorku. Publiczność obejrzy m.in. filmy: "Bob, Carol, Ted i Alice" (1969, nominowany do czterech Oscarów), "Moskwa nad rzeką Hudson" (1984, z Robinem Williamsem w roli głównej) oraz nominowanych do Oscara "Wrogów" (1989), w których - obok Anjeliki Huston i Leny Olin - wystąpiła polska aktorka Małgorzata Zajączkowska.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?