Władze Singapuru aresztowały 20-letniego żołnierza służby zasadniczej, który planował atak z nożem na Żydów przy miejscowej synagodze. Chciał też wyjechać do Strefy Gazy i walczyć z Izraelem - ogłosił w środę singapurski wydział bezpieczeństwa wewnętrznego (ISD).
Aresztowany obywatel Singapuru Amirull Ali "sam się zradykalizował" i odczuwał głęboką nienawiść do Izraela, gdyż był przekonany, że represjonuje on Palestyńczyków - podała singapurska stacja CNA, powołując się na informacje przekazane przez wydział.
Mężczyzna planował atak z nożem na wyznawców judaizmu wychodzących z synagogi Maghain Aboth przy Waterloo Street w Singapurze. Ściągnął z internetu schemat ludzkiego układu krążenia i ćwiczył posługiwanie się atrapą noża, gdyż chciał zadać ofiarom "szybką śmierć z powodu silnego krwotoku".
20-latek zrezygnował jednak z przeprowadzenia zamachu, ponieważ obawiał się, że jeśli zostanie schwytany i skazany na śmierć, to nie zginie jak męczennik. Był przekonany, że taki status przysługuje tylko osobom poległym w walce "z wrogami islamu na polu bitwy" - ustalili śledczy.
Amirull został zatrzymany 5 lutego, a miesiąc później wydano nakaz jego aresztowania na mocy pochodzących z ery kolonialnej przepisów bezpieczeństwa wewnętrznego (ISA), które zezwalają na zatrzymanie nawet na dwa lata kogokolwiek, kto stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa w Singapurze.
To kolejna młoda osoba zatrzymana na mocy tych przepisów. W styczniu ISD poinformowało o aresztowaniu pochodzącego z Indii 16-latka, który - inspirowany zamachowcem z Christchurch w Nowej Zelandii - planował atak na dwa meczety w Singapurze. Jego zdaniem miało to być "wezwanie do wojny" przeciwko islamowi.
Andrzej Borowiak (PAP)
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Bóg wybiera pewne narody, obdarza szczególną misją i prowadzi różnymi drogami.
Mityczny posłaniec bogów, symbol osiągnięcia niebotycznych wyżyn, zwiastun nadchodzącej wiosny...
Judaizm, chrześcijaństwo, islam, buddyzm... - która z tych religii jest najbardziej "szalona"?