Słowa Franciszka o kluczowym znaczeniu Kraju Cedrów w relacjach między chrześcijanami i muzułmanami docierają do społeczności międzynarodowej i są brane pod uwagę przez światowych przywódców.
„Liban jest chory i potrzebuje uzdrowienia” – powiedział w wywiadzie dla Radia Watykańskiego Aram I. Patriarcha Kościoła ormiańskiego podkreślił znaczenie wsparcia jakiego udziela Libanowi Papież Franciszek. Zaznaczył, że spotkanie chrześcijańskich przywódców tego kraju, które odbyło się w Watykanie, było kolejnym konkretnym przejawem solidarności i wsparcia ze strony Ojca Świętego.
Jego zdaniem, przez swój autorytet moralny, Papież może odegrać znaczącą role w odbudowie Libanu. Podkreślił, że słowa Franciszka o kluczowym znaczeniu Kraju Cedrów w relacjach między chrześcijanami i muzułmanami docierają do społeczności międzynarodowej i są brane pod uwagę przez światowych przywódców. „Papież apeluje, aby władze polityczne Libanu nie ignorowały potrzeb narodu, wzywa do działania i jak najszybszego utworzenia nowego rządu” – podkreślił Aram I.
Spotkanie w Watykanie było przełomowe
„Spotkanie w Watykanie chrześcijańskich przywódców duchowych Libanu było, moim zdaniem, wydarzeniem przełomowym – nie w sensie politycznym – ale w perspektywie relacji chrześcijańsko-muzułmańskich – powiedział w rozmowie z papieską rozgłośnią patriarcha Aram I. –Naszego kraju nie można zrozumieć bez współistnienia chrześcijan i muzułmanów, które stanowi podstawę i tożsamość Libanu. Chrześcijańscy przywódcy przybyli, by podzielić się z Papieżem bólem, cierpieniem, nadziejami i oczekiwaniami mieszkańców Libanu. Spotkanie było znaczącym krokiem naprzód, krokiem wyprowadzającym kraj z jego obecnego stanu stagnacji, chaosu, ku nowym horyzontom. Liban jest bardzo chory i dlatego potrzebuje uzdrowienia.“
Liban przeżywa pogłębiający się kryzys gospodarczy, który ma poważne konsekwencje dla jego mieszkańców. Nieszczęścia kraju, które nasiliły się pod koniec 2019 r., mają swoje korzenie w dekadach korupcji i złego zarządzania. Nieudolne władze zadłużyły kraj i nie wspierały lokalnej gospodarki. Jak zauważył patriarcha Aram I, watykańskie spotkanie było nie tylko miejscem wspólnej modlitwy za Liban, ale także forum, na którym poszukiwano najbardziej skutecznych środków ratowania upadającego kraju.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...