Po piątkowym ataku terrorystycznym w supermarkecie w Auckland w Nowej Zelandii episkopat tego kraju wydał oświadczenie, w którym wzywa wszystkich obywateli do zjednoczenia przeciw aktom przemocy.
„Katolicka wspólnota Nowej Zelandii stoi u boku ludzi wszystkich wyznań oraz tych, którzy nie wyznają żadnej wiary, jako naród zjednoczony przeciwko wszelkim formom przemocy" – napisali biskupi.
W ubiegły piątek pochodzący ze Sri Lanki mężczyzna identyfikujący się z tzw. Państwem Islamskim zaatakował ludzi w supermarkecie. Po wydaniu kilku okrzyków „Allahu Akbar”, ranił nożem sześć osób, po czym został zabity przez policję. Trzy ofiary są w stanie ciężkim. Premier kraju Jacinda Ardern nazwała dramatyczny incydent „aktem terrorystycznym” popełnionym przez „brutalnego ekstremistę”. Z kolei prezydent Muzułmańskiej Wspólnoty Nowej Zelandii Bashir Khan zapewnił o swojej łączności ze wszystkimi dotkniętymi zamachem.
Biskupi zapewnili o modlitwie oraz wyrazili bliskość z ofiarami ataku. Przestrzegli także przed podziałami, które są według nich głównym motywem zamachowców. „Jesteśmy świadomi, że sprawcy takich zamachów terrorystycznych zawsze dążą nie tyle do wyrządzenia bezpośredniej przemocy poszczególnym osobom, ile do podzielenia społeczności”. Hierarchowie wezwali do zjednoczenia wszystkich Nowozelandczyków wobec wszelkim form agresji.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?