Kościół w Pakistanie jest młody – ok. 65 proc. praktykujących katolików ma mniej niż 40 lat.
Nawet w trudnej sytuacji Kościół w Pakistanie wzrasta. Największym wyzwaniem dla chrześcijan „pozostaje zachować odwagę i być wiernym w życiu codziennym” – mówi ks. Emmanuel Asi, dyrektor Katolickiej Komisji Biblijnej w tym kraju.
Pakistan jest republiką islamską, którą zamieszkuje 230 mln ludzi. Szacuje się, że chrześcijanie stanowią od jednego do dwóch i pół proc. całej populacji. Doświadczają oni poważnego prześladowania, łącznie ze skazywaniem na śmierć z powodu bluźnierstwa przeciw islamowi.
„Dla tych, którzy nie są muzułmanami, życie tutaj pozostaje trudne” – stwierdza ks. Asi. Wprawdzie na papierze gwarantuje się wolność wyznania, a nawet wolność rozprzestrzeniania wiary, jednak „w praktyce: w polityce, w życiu społecznym, na uniwersytetach i w miejscach pracy panuje dyskryminacja, a młodzi chrześcijanie doświadczają poważnych trudności”. Ks Asi podkreśla jednak, że oficjalnie przydzielona swoboda pozwala przynajmniej na „rozwijanie działalności wewnątrz kościoła: na budowę chrześcijańskich szkół, parafii czy na drukowanie książek”.
Kościół w Pakistanie jest młody – ok. 65 proc. praktykujących katolików ma mniej niż 40 lat. Nie brakuje tam także powołań do kapłaństwa i życia zakonnego. Wyzwanie stanowi jednak dotarcie do oddalonych miejsc, gdzie wzrasta liczba wiernych, oraz edukacja, gdyż znaczna część ludności pozostaje niepiśmienna.
Pomimo analfabetyzmu „ludzie chcą poznawać Słowo Boże”. Ks. Asi przytacza historię pewnego mężczyzny pragnącego poznać Biblię, ale nieumiejącego czytać. Kapłan polecił mu dotykać Pismo Święte, słowo po słowie, strona po stronie, ponieważ „Biblia zawiera błogosławieństwo dla tych, którzy dotykają Słowa Bożego”. Mężczyzna „przeczytał” w ten sposób wszystkie księgi w ciągu kolejnych dwóch lat, po czym pełen entuzjazmu dał świadectwo, że dzięki tej praktyce otrzymał „wiele błogosławieństwa, nawrócenie i przemianę życia”.
Katolicka Komisja Biblijna w Pakistanie robi wszystko, by przybliżać Słowo Boże. Wydrukowała już ponad 70 tys. egzemplarzy Pisma, zamieściła ogólnodostępnego audiobooka w sieci, a także wydała Biblię dla dzieci oraz katechizm dla młodzieży. Instytucja organizuje również różnorodne wydarzenia. Do takich należy m.in. specjalna akcja, w ciągu której uczestnicy przez 127 następujących po sobie kolejno godzin czytają całe natchnione Pismo. Lektura trwa także w nocy. Wielu ludzi z entuzjazmem zaangażowało się w to wydarzenie. Nie brakuje również wymiaru międzyreligijnego. Komisja organizuje seminaria dla ludzi różnych wyznań oraz współpracuje ze studentami i profesorami.
Odnosząc się do sytuacji w Pakistanie, ks. Asi zaznacza, że „bez względu na to, jak gorzkie i trudne są realia, musimy trzymać się nadziei, wierząc w żyjącego Boga”. Dodaje również, iż w lokalnym języku można opisać kobietę ciężarną jako pozostającą „przy nadziei”, co pięknie pokazuje związek między nadzieją, a przynoszeniem nowego życia.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?