Zasady religii żydowskiej nakazują, aby kartki, na których widnieje imię Boga pochować jak człowieka.
Ceremonia pochówku zużytych ksiąg do modlitwy i innych religijnych druków odbyła się na zabytkowym cmentarzu żydowskim w Tarnowie. Jak wyjaśnił Adam Bartosz, prezes komitetu opiekującego się kirkutem, zasady religii żydowskiej nakazują, aby kartki, na których widnieje imię Boga pochować jak człowieka.
Adam Bartosz, przewodniczący Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej poinformował PAP w piątek, że ceremonia pochówku świętych ksiąg odbyła się w czwartek wieczorem w radosnej atmosferze, z udziałem pobożnych Żydów, członków komitetu opiekującego się cmentarzem w Tarnowie oraz przedstawicieli władz miasta. Kartki z imieniem Boga, zwłaszcza Tora i jej skrawki spoczęły w specjalnie przygotowanym wcześniej dole - genizie.
"Geniza, czyli z hebrajskiego schowek lub skład - będzie służyła także następnym generacjom tarnowskich pobożnych Żydów. Została ona bowiem wykonana z zamiarem jej użytkowania przez kolejne lata. Podobnej ceremonii można więc spodziewać się za kolejne kilka lub więcej lat" - zaznaczył przedstawiciel komitetu.
Jak wyjaśnił, o przygotowanie odpowiedniego grobu na tarnowskim kirkucie, w którym takie teksty powinny być pochowane zwrócił się do komitetu rabin Yakov Eliezer, sprawujący duchowa opiekę nad grupą izraelskich pracowników w koszernej rzeźni w pobliskiej Klikowej.
Po akceptacji tej prośby przez Gminę Żydowską w Krakowie wykopany został odpowiedni dół. Z różnych względów przygotowana geniza czekała na odpowiedni moment kilka miesięcy.
Geniza - wskazał przedstawiciel komitetu - została wykopana pod okiem Komisji Rabinicznej do spraw Cmentarzy na ścieżce, przy której pochowani są ostatni zmarli tarnowscy Żydzi.
"Względy religijne zabraniają pochówków w miejscach, w których już mogą leżeć wcześniej pochowani ludzie. Z uwagi na znaczną dewastację cmentarza jedynie ścieżka, wytyczona przed wiekami jest miejscem, z cała pewnością wolnym od wcześniejszych pochówków" - wyjaśnił.
Pogrzeb świętych ksiąg odbył się na zabytkowym cmentarzu żydowskim w Tarnowie. Jest to jedna z największych i najstarszych nekropolii żydowskich na południu Polski - została założona ok. 1581 r. Na powierzchni 3,2 ha znajduje się tam ok. 4 tys. zachowanych nagrobków.
Cmentarz został zdewastowany podczas II wojny światowej, kiedy do umacniania dróg i chodników używano zrabowanych zeń macew. W latach 2017-19 przeprowadzono kompleksowy remont nekropolii. Była to najpoważniejsza restauracja w jej historii i jedna z największych renowacji spośród cmentarzy żydowskich w Polsce.
Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w wyniku przeprowadzonej inwentaryzacji nagrobków i inskrypcji, dysponuje obecnie nazwiskami połowy z ponad 11 tysięcy zmarłych, pochowanych na tarnowskim cmentarzu żydowskim.
Rafał Grzyb
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...