Motyw linczu? Rzekome znieważenie Koranu.
Region Północnego Kiwu w Demokratycznej Republice Konga kolejny raz spłynął krwią chrześcijan. Rebelianci związani z tzw. Państwem Islamskim uprowadzili 15 wyznawców Chrystusa i postawili im ultimatum – przejście na islam albo śmierć. 14 osób, w tym kilku zaledwie nastolatków, odmówiło wyrzeczenia się Chrystusa. W brutalny sposób zostali zamordowani maczetami i strzałami z kałasznikowa.
Udaremniono próbę linczu.
Wielki Meczet w Djenné, historycznym mieście niegdyś będącym centrum nauki islamu przeżywa kryzys ruchu turystycznego.
Co najmniej 11 osób zginęło, a 14 jest w stanie ciężkim, po zamachu do jakiego doszło podczas porannej modlitwy w meczecie w miejscowości Gezawa, w stanie Kano, na północy Nigerii.
13 letni chłopcy, jak potwierdzają świadkowie, zostali wykorzystani do walki przez islamistyczne oddziały terroryzujące północną prowincję Mozambiku - Cabo Delgado, donosi organizacja Human Right Watch.
Wcześniej przez 79 lat był muzeum.
„Nasza droga do Boga” – specjalny projekt katechizmu i planowanych modlitewników dla niechrześcijan z Bliskiego Wschodu przybywających do Europy to swego rodzaju „most łączący dwie cywilizacje”.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
W zdominowanych przez wyznawców Mahometa dzielnicach tworzą się dynamiczne i zazwyczaj młode wspólnoty, które dają świadectwo o Chrystusie.