Przedziwny to film. Niby jego akcja toczy się w wieku XX, ale tak naprawdę nie byłoby go, gdyby nie dawne, arturiańskie mity. W tym najważniejszy z nich: opowieść o świętym Graalu.
Przybyli do Doliny Meksyku w połowie XIII wieku. Skąd? Podobno z Aztlán – mitycznej krainy, od której wzięła się nazwa tego indiańskiego plemienia.
Z greckimi mitami w kinie bywa różnie. Ten film stanowi jednak wyjątek.
Czyli Bertolucci ciekawie i przystępnie o buddyzmie.
Kupa piochu i kamoli? A może piękne i święte miejsce?
Religia i wyobraźnia Terry'ego Gilliama.
Obok Bajkału, buddyzm jest największym skarbem Buriacji.
Czyli rzecz o religii i popkulturze.
Czyli komedia... duchowa.
Święte opowieści w kinie?