Dzień Islamu. Czasami nie potrafimy przestać płakać z powodu dobroci ich serc.
16 grudnia
Sytuacja w Van wciąż bardzo ciężka. Większość ludzi opuściła miasto, szukając spokoju i ciepła w innych miastach Turcji. Ci, którzy zostali, żyją w namiotach, bo ziemia ciągle się trzęsie i strach nie ustępuje.
Çetin i rodzina teraz mają się dobrze. Chcieli tu zostać, ale dzieci zaczęły chorować z powodu zimna, więc zdecydowali się wyjechać do Antalyi, gdzie żyją bracia Çetina. W Van codziennie byliśmy z nimi w ich namiocie. Naprawdę ciężko żyć w takich warunkach. Więc byliśmy szczęśliwi, kiedy powiedział nam, że wyjeżdża na jakiś czas.
Ludzie, którzy opuścili Van, wrócą na wiosnę, kiedy się ociepli – żeby od nowa zacząć życie i może odbudować domy. Tak mi przykro, kiedy widzę nasze kochane miasto umierające tak szybko: żadnych świateł, żadnych odgłosów ulicy, żadnych hałasów, żadnych spacerujących ludzi, dzieci bawiących się na ulicach i placach. Ciągi ulic z pozawalanymi budynkami przypominają buzie dzieci, które tracą zęby: jeden – jest, drugiego – nie ma. Ale jesteśmy pewni, że nawet w tym zimowym czasie życie i radość są ukryte, a wiosną znów się ukażą. Ufamy Bogu i wierze naszych ludzi w życie i przyszłość dzieci. Dali nam tyle lekcji życia w tym czasie.
Teraz jesteśmy we Florencji, by spędzić święta z moją babcią. Wszystko wydaje się tak dziwne: światła, sklepy pełne towarów, ludzie śpieszący za prezentami, bogactwo… nawet jeśli każdy mówi, że jest kryzys!
Pewnego dnia w Van odczułam coś ważnego: wielkie cierpienie z powodu trzęsienia ziemi sprawiło, że wszyscy po raz pierwszy stanowiliśmy JEDNO. Nie było żadnych różnic między biednymi i bogatymi, Turkami i Kurdami, policją i więźniami. Wszyscy stali się podobni przez cierpienie. Strach bogacza, Turka czy policjanta był taki sam jak strach biedaka, Kurda czy więźnia. Takie samo było ich wycieńczenie i troska o dzieci. Zobaczyłam w tym ziarna przyszłości, zaczątki raju, królestwa Bożego – kiedy będziemy stanowili JEDNO nie z powodu cierpienia, ale z radości odkrycia, że wszyscy jesteśmy synami Boga! I to będzie piękne!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?