Dwa ugrupowania rebeliantów w Mali na północy Afryki ustanowiły nowe państwo. Ma w nim obowiązywać islamskie prawo – szariat.
Państwo nazywa się Azawad; odłączyło się ono od Mali na początku kwietnia. Teraz ugrupowanie islamskie Ansar Dine oraz świecki Ruch Wyzwolenia Azawadu (MNLA) zawarły porozumienie. Na jego mocy na terenie Azawadu ma obowiązywać prawo muzułmańskie. Według doniesień, jest ono już wprowadzane w większych miastach.
Azawad ma powierzchnię trzy razy większą od Polski; w ostatnim czasie zbiegło stamtąd około 300 tysięcy ludzi. Nowe państwo na razie nie jest uznane przez społeczność międzynarodową. Niektóre afrykańskie kraje zadeklarowały, że wyślą do Mali łącznie trzy tysiące żołnierzy, by odzyskać tereny na północy i ustabilizować kraj.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?