16-letnia saudyjska judoczka Wodjan Shahrkhani nie wystąpi na igrzyskach w Londynie, o ile nie będzie mogła nosić hidżabu - ostrzegł jej ojciec Ali w wypowiedzi dla saudyjskiej gazety "al-Watan" - donosi BBC.
Urodzona w Mekce Saudyjka ma wystąpić w piątek w kategorii 78 kg. Jest jedną z dwóch kobiet w swojej reprezentacji. Drugą jest biegająca na dystansie 800 m Sarah Attar.
Ojciec judoczki Ali Shahrkhan zagroził, że córka nie stanie do konkurencji, jeśli MKOl będzie nalegał, by odsłoniła włosy. Wcześniej w podobnym duchu Saudyjski Komitet Olimpijski oświadczył, że obie zawodniczki muszą się podporządkować islamskim wymogom ubioru.
Przewodniczący Międzynarodowej Federacji Judo Marius Vizer cytowany przez BBC zaznaczył, że hidżaby są zakazane ze względów bezpieczeństwa i że zasady oraz duch tej dyscypliny sportu wymagają, by zawodnicy mieli odsłonięte twarze.
Przedstawiciele MKOl i federacji judo prowadzą rozmowy z Saudyjskim Komitetem Olimpijskim w celu znalezienia kompromisu. Jednak według ojca judoczki na razie nie ma żadnych ustaleń.
Narodowe stowarzyszenia judo w krajach muzułmańskich zezwalają kobietom na występowanie w hidżabach w czasie zawodów.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?