Polacy dostrzegają szanse pojednania i zbliżenia przede wszystkim między katolicyzmem a prawosławiem i protestantyzmem, natomiast sceptycznie odnoszą się do możliwości zmniejszenia istniejących barier między katolicyzmem a islamem – wynika z lipcowych badań CBOS.
Badania pokazują też, że do eliminowania międzywyznaniowych i międzyreligijnych dystansów niezwykle ważne są codzienne relacje osób różnych wyznań i religii, budowane w duchu otwartości i tolerancji.
W lipcowym badaniu CBOS pytał ankietowanych, jak postrzegają obecne stosunki między katolicyzmem a innymi wyznaniami chrześcijańskimi oraz pozostałymi religiami monoteistycznymi, a ponadto – jak oceniają szanse na pojednanie i zmniejszenie istniejących barier między katolicyzmem a prawosławiem, protestantyzmem, judaizmem i islamem.
Okazuje się, że Polacy mają wyrobione zdanie przede wszystkim na temat stosunków między katolicyzmem a prawosławiem. Blisko trzy czwarte badanych (71%) potrafi ocenić te relacje, w tym ponad połowa (54%) określa je jako poprawne, a nieliczni (4%) jako bardzo dobre. Ocena relacji między katolicyzmem a protestantyzmem, judaizmem oraz islamem sprawia ankietowanym znacznie więcej trudności. Co najmniej dwie piąte (od 42% do 45%) nie jest w stanie określić jakości tych stosunków. Ci natomiast, którzy mają wyrobioną opinię na ten temat, oceniają je bardzo różnie – w zależności od religii czy wyznania. W przypadku protestantyzmu oceny pozytywne zdecydowanie przeważają nad negatywnymi (42% wobec 16%). Jeśli chodzi o judaizm, opinie wskazujące na dobre relacje (29%) niemal równoważą się z opiniami, że stosunki te pozostawiają wiele do życzenia (26%), natomiast w postrzeganiu relacji między katolicyzmem a islamem zdecydowanie przeważają oceny negatywne (46% wobec 12%).
Nieco inaczej na stosunki między katolicyzmem a prawosławiem, protestantyzmem, judaizmem oraz islamem zapatrują się ci, którzy znają osobiście przynajmniej jedną osobę danego wyznania. Zdecydowanie częściej mają oni wyrobioną opinię i jest ona istotnie częściej niż wśród ogółu badanych pozytywna. Należy jednak zwrócić uwagę, że o ile w ocenach relacji katolicyzmu z prawosławiem, protestantyzmem i judaizmem opinie pozytywne zdecydowanie przeważają nad negatywnymi, o tyle w przypadku islamu również w grupie osób, które osobiście znają przynajmniej jednego wyznawcę tej religii, istotnie dominują oceny wskazujące na złe relacje. Co więcej, przekonanie o złych stosunkach między katolicyzmem a islamem jest w tej grupie nawet częstsze niż wśród ogółu badanych.
W grupach społeczno-demograficznych ocena relacji między katolicyzmem a innymi wyznaniami i religiami najwięcej trudności sprawia z reguły osobom najstarszym (w wieku 65 lat i więcej), najgorzej wykształconym, niemającym określonych poglądów politycznych oraz niepraktykującym religijnie. Pozytywnie o relacjach między katolicyzmem a prawosławiem, protestantyzmem i judaizmem, jednocześnie zaś negatywnie o stosunkach między katolicyzmem a islamem nieco częściej niż inni wypowiadają się mieszkańcy największych miast, respondenci najlepiej wykształceni i sytuowani, a ponadto najczęściej praktykujący religijnie.
Polacy uważają, że pojednanie i zmniejszenie istniejących barier możliwe jest przede wszystkim między katolicyzmem a pozostałymi wyznaniami chrześcijańskimi – prawosławiem (55%) i protestantyzmem (43%), a więc tymi, których stosunki z katolicyzmem oceniane są relatywnie najlepiej.
Pesymistycznie respondenci postrzegają szanse zbliżenia między katolicyzmem a pozostałymi religiami monoteistycznymi – judaizmem (34%) oraz, tym bardziej, islamem (21%). W przypadku tych dwóch religii, zwłaszcza zaś islamu, oprócz istotnego odsetka ocen wskazujących na niepoprawność relacji z katolicyzmem przeważa pogląd, że pojednanie i zmniejszenie istniejących barier nie jest możliwe.
Ci, którzy deklarują, że osobiście znają osoby innych wyznań i religii, zdecydowanie bardziej optymistycznie zapatrują się na możliwość wewnątrz- i międzyreligijnego pojednania. Szanse na zbliżenie między katolicyzmem a prawosławiem dostrzega ponad dwie trzecie tych, którzy osobiście znają przynajmniej jednego wyznawcę prawosławia (69%). O możliwości pojednania między katolicyzmem a protestantyzmem mówi dwie trzecie osób znających co najmniej jednego wyznawcę protestantyzmu (66%), a zmniejszenie barier między katolicyzmem i judaizmem uważa za realne blisko trzy piąte tych, którzy znają wyznawcę tej religii (58%). Natomiast osoby znające przynajmniej jednego muzułmanina chociaż prawie dwukrotnie częściej niż ogół badanych dostrzegają szanse na pojednanie między katolicyzmem i islamem (39%), w większości (53%) uznają je za nierealne.
Ankietowani ze wszystkich grup społeczno-demograficznych – niezależnie od płci, wieku, poziomu wykształcenia, wysokości dochodów, miejsca zamieszkania, a także poziomu religijności i poglądów politycznych – dostrzegają szanse pojednania i zbliżenia przede wszystkim między katolicyzmem a prawosławiem i protestantyzmem, natomiast sceptycznie odnoszą się do możliwości zmniejszenia istniejących barier między katolicyzmem a islamem. Opinie na temat przyszłych wzajemnych relacji katolicyzmu i judaizmu są zdecydowanie mniej jednoznaczne.
Porównując wcześniejsze i tegoroczne opinie na temat szans zbliżenia między katolicyzmem a innymi wyznaniami chrześcijańskimi oraz pozostałymi religiami monoteistycznymi można zauważyć, iż od roku 2001 zwiększyły się odsetki osób mających problem z ich określeniem, co po części może wiązać się ze stratą Jana Pawła II, którego zaangażowanie w działania na rzecz ekumenizmu było zauważane niemal powszechnie i w dodatku nierzadko odbierane w kategoriach sukcesu.
Jednocześnie w ciągu ostatnich jedenastu lat w znacznym stopniu zmniejszyła się liczba osób uznających za prawdopodobne ograniczenie barier między katolicyzmem a protestantyzmem (z 53% do 43%), między katolicyzmem a islamem (z 29% do 21%), a w mniejszym stopniu – między katolicyzmem a prawosławiem (z 60% do 55%). Pozytywnym aspektem jest natomiast zmniejszenie się odsetka osób niedostrzegających możliwości pojednania między katolicyzmem a judaizmem (z 48% do 42%).
Ankietowani uważają, że pojednanie i zmniejszenie istniejących barier jest możliwe przede wszystkim między katolicyzmem a pozostałymi wyznaniami chrześcijańskimi – prawosławiem oraz protestantyzmem. Znacznie bardziej pesymistycznie zapatrują się natomiast na możliwość zbliżenia między katolicyzmem a pozostałymi religiami monoteistycznymi – judaizmem oraz islamem, w tej kwestii nadal przeważa pogląd, że pojednanie i zmniejszenie istniejących barier jest niemożliwe. O ile jednak w przypadku islamu przekonanie takie się umocniło, o tyle w przypadku judaizmu wyrażane jest nieco rzadziej niż w 2001 roku.
Poza spotkaniami i wspólnymi przesłaniami przywódców religijnych niezmiernie ważne dla eliminowania międzywyznaniowych i międzyreligijnych dystansów są codzienne relacje osób różnych wyznań i religii budowane w duchu otwartości i tolerancji. Ci, którzy osobiście znają wyznawców prawosławia, protestantyzmu, judaizmu czy islamu, lepiej niż pozostali oceniają stosunki między katolicyzmem a innymi wyznaniami i religiami, a także cechują się znacznie większym optymizmem w określaniu szans na minimalizowanie istniejących między nimi barier.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?