Religia, która nie wzywa do szacunku dla środowiska naturalnego, odrzuca tym samym potrzebujących pomocy - powiedział Bartłomiej I na Euroazjatyckim Szczycie Ekonomicznym w Stambule.
- Brak troski o ekologię ma wpływ na zdrowie ludzi i wszystkich Bożych stworzeń - stwierdził honorowy zwierzchnik prawosławia. - Młodzi ludzie powinni czuć się odpowiedzialni za przyszłość Ziemi, a także zdać sobie sprawę, że ekologia i ekonomia są ze sobą ściśle związane. Ludzie zasługują na coś o wiele lepszego niż to, co widzimy teraz wokół siebie” - dodał patriarcha Konstantynopola.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?