Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) wysadzili w Palmyrze starożytny łuk triumfalny - poinformował w niedzielę późnym wieczorem dyrektor generalny departamentu antyków i muzeów Syrii Mamun Abdulkarim.
Łuk powstał w latach 193-211 n.e. Był jednym z najważniejszych obiektów wśród pozostałości starożytnego miasta Palmyra.
Już wcześniej dżihadyści zburzyli tam m.in. trzy grobowce wieżowe i dwie świątynie. Zamordowali także jednego z najbardziej zasłużonych archeologów w Palmyrze, 81-letniego Chaleda al-Asaada; jego pozbawione głowy ciało powiesili na jednej z kolumn na głównym placu starożytnego miasta.
Państwo Islamskie niszczy w Palmyrze budowle, które uważa za obrazę islamu. Przeprowadza tam także masowe egzekucje.
Na początku lipca IS zamieściło nagranie wideo przedstawiające egzekucję 25 syryjskich żołnierzy, których rozstrzeliwują w amfiteatrze w Palmyrze młodzi chłopcy. Pokazano też kilkudziesięciu mężczyzn oraz kilkoro dzieci siedzących na stopniach rzymskiego amfiteatru i przyglądających się egzekucji.
Pierwsze wzmianki o Palmyrze pochodzą jeszcze z początku II tysiąclecia p.n.e. Leżące na Pustyni Syryjskiej zabytki Palmyry są wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Państwo Islamskie przejęło kontrolę nad Palmyrą w połowie maja. Przed wejściem dżihadystów kilkaset tamtejszych posągów udało się przetransportować w bezpieczne miejsce. Pozostało jednak muzeum i zabytki, których ze względu na znaczne rozmiary nie dało się wywieźć.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?