Mniej niż jedna trzecia mieszkańców Holandii wyznaje jakąś religię, a niemal co czwarta osoba deklaruje się jako ateista - wynika z najnowszego badania, którego wyniki relacjonuje w poniedziałek portal DutchNews.
Trend sekularyzacyjny wiąże się także z malejącą liczbą deklarujących się jako osoby religijne: 10 lat temu było to 40 proc. badanych, obecnie - 31 proc.
Liczba osób wierzących w istnienie wyższej mocy spadła w tym samym okresie z 36 do 28 proc.
Większość uważa, że powinien obowiązywać rozdział państwa i Kościoła, a religia nie powinna wpływać na politykę i edukację.
Generalnie 25 proc. mieszkańców Holandii uważa się za chrześcijan, podczas gdy muzułmanów jest 5 proc., a 2 proc. należy do innych wyznań.
Sekularyzacyjny trend głęboko wnika w poglądy osób deklarujących wiarę chrześcijańską: jedynie 13 proc. katolików wierzy w niebo, a mniej niż połowa w to, że Jezus jest synem Boga. W mniejszym stopniu trend ten widać wśród protestantów - pisze portal DutchNews.
Badaniem "Bóg w Holandii", przeprowadzanym co roku od 1996 roku, objęto 2 100 osób.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...