Papież do muzułmanów z Jordanii.
Papież z zadowoleniem zachowuje wciąż w pamięci swoją wizytę w Jordanii, którą odbył przed dwoma laty, pielgrzymując do Ziemi Świętej. Przypomniał o tym spotykając się przed audiencją ogólną z uczestnikami kolokwium zorganizowanego przez Królewski Instytut Studiów Międzyreligijnych z Ammanu wspólnie z Papieską Radą ds. Dialogu Międzyreligijnego.
„Praca, którą prowadzicie, to budowanie. Żyjemy w czasach, w których przyzwyczailiśmy się do zniszczenia, jakiego dokonują wojny. A praca polegająca na dialogu, na zbliżeniu pomaga nam zawsze budować. Na spotkaniach tego typu najważniejszy jest dialog, a polega on na wyjściu poza siebie samych przez słowo i przez słuchanie słowa innych. Spotykają się słowa, spotykają się myśli obu stron. To pierwszy etap drogi. Po tym spotkaniu słów spotykają się serca, a w końcu przychodzi uścisk rąk. Słowo, serce, ręce. To proste! Umie to zrobić dziecko... Czemu nie mielibyśmy tego robić my? I to jest mały, bardzo mały krok ku budowaniu, ku przyjaźni, ku społeczności. Wszyscy mamy wspólnego Ojca i jesteśmy braćmi. Idźmy tą drogą, bo to jest coś pięknego! Dziękuję wam za to, że jesteście przekonani, iż dobrze jest iść tą drogą” – powiedział Papież.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…