Sąd antyterrorystyczny w Gudźranwala w pakistańskiej prowincji Pendżab skazał na karę śmierci trzy osoby: dwóch chrześcijan i muzułmanina. Byli oni sądzeni za złamanie tzw. prawa o bluźnierstwie.
Doniesienie zostało złożone przez miejscową policję już rok temu. Podstawą aresztowania były wtedy znalezione w domu jednego ze skazanych nagrania słów obraźliwych dla islamu.
Wszyscy oskarżeni zostali skazani za bluźnierstwo. W Pakistanie za przestępstwo to orzeka się dożywocie lub karę śmierci. Jak uważa krewny jednego ze skazanych, zapisany na nośniku głos nie należy do osoby, która została z nim powiązana. Jednak mimo poważnych zastrzeżeń co do autentyczności nagrania sędziowie w trakcie procesu nie domagali się przygotowania jakiejkolwiek ekspertyzy dotyczącej złożonego materiału dowodowego.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?