W pontyfikacie Jana Pawła II dialog międzyreligijny zajmował miejsce wyjątkowe. „Polski” papież w większym stopniu niż którykolwiek z jego poprzedników urzeczywistniał dialogowe relacje z muzułmanami.
Dave_B_ / CC 2.0
Podstawą jego zaangażowania w dialog międzyreligijny była wierność wskazaniom Soboru Watykańskiego II. Jan Paweł II bardzo często odwoływał się do deklaracji Nostra aetate, której nie oddzielał od innych dokumentów soborowych, stanowiących jej podstawę teologiczną (Lumen gentium, Gaudium et spes, Ad gentes oraz Dignitatis humanae).
Jan Paweł II z wielkim szacunkiem odnosił się do duchowego dziedzictwa muzułmanów. Dawał temu wyraz, podejmując ich w Watykanie oraz w czasie swoich pielgrzymek do krajów muzułmańskich. Papież zwracał się do wyznawców islamu jak do braci i sióstr w wierze, którzy w duchu Abrahama czczą jednego Boga. W swoich wypowiedziach podkreślał wspólne obu tradycjom elementy doktrynalne, do których zaliczał: wiarę i oddawanie czci temu samemu Bogu, posłuszeństwo Bożej woli, przygotowanie się na Sąd Ostateczny, wiarę w zmartwychwstanie i życie wieczne. Prawdy te z kolei stanowią podstawę tych samych wartości i zasad moralnych. Papież nawoływał więc do dawania wspólnego świadectwa, by w ten sposób pomóc innym w poszukiwaniu Boga. Do wspólnych spraw zaliczał: zatroskanie o wymiar duchowy człowieka, życie według zasad moralnych i propagowanie wartości duchowych w świecie zagrożonym przez materializm i konsumpcjonizm, promowanie sprawiedliwości społecznej i pokoju, niesienie pomocy ofiarom kataklizmów i klęsk żywiołowych, wsparcie uchodźców i prześladowanych, zaangażowanie w rozwiązywanie konfliktów politycznych oraz obronę rodziny i ludzkiego życia.
Do rangi symbolu urosły spotkania Jana Pawła II z muzułmanami w Casablance i w meczecie Umajjadów w Damaszku. Oba są wydarzeniami bez precedensu. W Maroku najwyższy autorytet Kościoła katolickiego po raz pierwszy w historii został zaproszony przez oficjalne władze muzułmańskiego kraju, by zwrócić się do muzułmańskiego audytorium. W Syrii Jan Paweł II jako pierwszy w dziejach papież odwiedził muzułmańską świątynię.
19 sierpnia 1985 roku, zwracając się do młodzieży muzułmańskiej w Casablance, Jan Paweł II mówił o wspólnym dziedzictwie wiary w Boga i wspólnym dawaniu świadectwa o Bogu, o świadczeniu o godności człowieka, o zaangażowaniu młodych w kształtowaniu bardziej ludzkiego świata, o ludzkiej solidarności i rozwiązywaniu problemów politycznych na drodze dialogu, o wolności religijnej i obronie rodziny oraz znaczeniu modlitwy w życiu człowieka. Na zakończenie swego wystąpienia papież wspomniał o istniejących różnicach, ale wezwał, byśmy je z pokorą uznali i w duchu tolerancji uszanowali. Różnice te nazwał tajemnicą.
6 maja 2001 roku Jan Paweł II w towarzystwie muftego Syrii Ahmeda Kaftaro odwiedził Wielki Meczet Umajjadów w Damaszku. To przełomowe wydarzenie porównywane jest do papieskich odwiedzin w rzymskiej synagodze w 1986 roku i jego modlitwy przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie w roku 2000. Odwiedzając meczet Umajjadów, Jan Paweł II wygłosił przemówienie, które melchicki arcybiskup Damaszku nazwał „orędziem nadziei na dialog”. Nawiązując do miejsca spotkania, papież podkreślił znaczenie modlitwy. Gdy [...] chrześcijanie i muzułmanie wyrażają w milczeniu szacunek do modlitwy drugiej strony, dają świadectwo tego, co ich jednoczy, nie ukrywając ani nie zaprzeczając temu, co ich dzieli.
Jan Paweł II wskazał również na rolę meczetu i kościoła w kształtowaniu tożsamości religijnej i wyraził gorące pragnienie, aby muzułmańscy i chrześcijańscy zwierzchnicy religijni i nauczyciele przedstawiali nasze dwie wielkie społeczności religijne jako wspólnoty w pełnym szacunku dialogu, a nigdy jako wspólnoty w konflikcie. [...], aby młodzi uczyli się dróg poszanowania i porozumienia i aby nie nadużywali religii dla szerzenia lub uzasadniania nienawiści i przemocy. Kontynuując główną myśl przesłania, Jan Paweł II stwierdził: Pragnę żywo, aby dzisiejsze spotkanie w meczecie Umajjadów było znakiem naszego zdecydowania dalszego prowadzenia dialogu międzyreligijnego między Kościołem katolickim a islamem. Dialog ten nabrał rozmachu w ostatnich dziesięcioleciach. I dzisiaj możemy być wdzięczni za przebytą dotychczas drogę. Wymieniając konkretne formy dialogu, papież stwierdził: Ważne jest, aby muzułmanie i chrześcijanie nadal badali zagadnienia filozoficzne i teologiczne w celu osiągnięcia bardziej obiektywnego i pełniejszego poznania przekonań religijnych drugiej strony. Szczególną formą dialogu międzyreligijnego był dla Jana Pawła II dialog życia, o czym przekonywał, mówiąc: Dialog międzyreligijny jest owocniejszy, gdy rodzi się z doświadczenia codziennego współżycia obok siebie w łonie tej samej wspólnoty i kultury. Swoje przemówienie Jan Paweł II zakończył wielce wymowną modlitwą: Oby serca chrześcijan i muzułmanów mogły zwracać się wzajemnie ku sobie z uczuciami braterstwa i przyjaźni, aby Wszechmogący błogosławił nam pokojem, który jedynie może dać niebo. Jedynemu, Miłosiernemu Bogu niech będzie chwała i cześć na wieki!
Jan Paweł II był przekonany, że dialog międzyreligijny stanowi narzędzie wzajemnego poznania i pełnego zrozumienia, a w konsekwencji prowadzi do ulepszania i transformacji świata. Muzułmanie i chrześcijanie – według Jana Pawła II – nie mogą postrzegać siebie w ekskluzywistycznych kategoriach samowystarczalności. Obie wspólnoty potrzebują siebie na płaszczyźnie ludzkiej i społecznej. Świat natomiast oczekuje od chrześcijan i muzułmanów przykładu wzajemnego przebaczania i prawdziwego oblicza pokoju.
Pieniężno, czerwiec 2007
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…