Przekonani, że ich religia dąży do ograniczenia ludzkiego cierpienia, buddyści podkreślają znaczenie globalnego braterstwa, czy harmonijnych relacji człowieka i natury.
Do pierwszych spotkań buddyzmu i chrześcijaństwa dochodziło już w I i II wieku po Chr., gdy chrześcijaństwo zaczęło się rozprzestrzeniać na wschód, a buddyzm wyszedł z Indii i rozwijał się na północ, wzdłuż szlaku jedwabnego. Były to jednak spotkania bardzo sporadyczne, obejmowały niewiele osób.
Spotkania w historii
W VI wieku w Chinach lokalni buddyści spotkali chrześcijańską mniejszość, która do Kraju Środka przybyła z Syrii. Najpierw franciszkanie (pod koniec XIII wieku), a od 1582 roku jezuici prowadzili działalność misyjną w imię całego chrześcijaństwa, stosując jednak własne metody.
Do podobnej sytuacji doszło w Japonii; 15 sierpnia 1549 roku trafiła tam grupa jezuitów z Franciszkiem Ksawerym na czele i rozpoczęła pierwszy etap misjonowania, którego efekty widoczne były już na początku XVII wieku.
W niedostępnym Tybecie do kontaktów takich dochodziło bardzo rzadko. Jeśli nawet misjonarzom udawało się – w XVII i XVIII wieku – pokonać trudne warunki, to i tak ślady działalności, jakie po sobie pozostawili, są nieliczne; nikt też ich pracy nie kontynuował. Na terenach graniczących z tybetańskim kręgiem kulturowym, który zaliczany jest do regionu himalajskiego, a który podlegał brytyjskim wpływom
kolonialnym (szczególnie w Ladakh, Dardżyling i Sikkim), zakładano małe wspólnoty chrześcijańskie. Inaczej sytuacja wyglądała w Sri Lance, gdzie Holendrzy już w XVII wieku założyli szkoły, w których, obok popularnych na Zachodzie technik uprawy, uczono zasad religii chrześcijańskiej.
Wraz z dominacją kolonialną Anglicy wypracowali specjalną strategię: wpływy chrześcijańskie i europejskie rozszerzali za pośrednictwem instytucji pedagogicznych i społeczno-charytatywnych.
Pierwsze reakcje lokalnej ludności – zarówno w Azji Wschodniej, jak i na Sri Lance – były podobne: środowiska religijne i świeckie często się uzupełniały, jednak niechęć do nasilającej się obecności zachodnich potęg kształtowała przede wszystkim postawę obronną.
Obawy służb państwowych skutkowały nie tylko podejmowaniem radykalnych środków zaradczych, łącznie z wydaleniami, zakazem wjazdu i szeroko zakrojonymi prześladowaniami, lecz – w zależności od sytuacji i własnych interesów – również aktywną działalnością buddystów.
Ostre głosy antychrześcijańskie, podnoszone przez chińskich buddystów w połowie XVII wieku, były konsekwencją cesarskiego rozporządzenia z 1617 roku, nawołującego wprost do prześladowania chrześcijan, oraz wynikiem działalności świeckiego buddysty Huanga Shena z Fujian, który
w 1635 roku wystąpił z ostrą krytyką chrześcijaństwa.
Symbolicznym kamieniem milowym w zaostrzaniu się relacji chrześcijańsko- buddyjskich w Japonii jest wydarzenie z 15 lutego 1579 roku. W Nagasaki wykonano wtedy pierwszy oficjalny wyrok na 26 chrześcijanach. Buddyści wykorzystywali sytuację, gdy ogólna sytuacja chrześcijan pogarszała się: nie było w ich interesie wystawiać na niebezpieczeństwo – przez kontakty z chrześcijanami – przywileje, jakie otrzymali w czasie panowania Tokugawy. Buddyjscy dygnitarze popierali niektóre środki stosowane przeciwko chrześcijanom, jak na przykład zmuszanie ich do niszczenia świętych obrazów Chrystusa i Matki Bożej.
W Azji Wschodniej buddyści, gdy uznali, że zachodzi taka potrzeba, współpracowali z władzą, aby zachować wyższość nad chrześcijaństwem; inaczej było na Sri Lance – tam władze kolonialne współpracowały z misjonarzami, co spowodowało głębokie zmiany w krajobrazie religijnym i osłabiło tamtejszy buddyzm. Przeciwni tym tendencjom buddyści wzniecili powstanie; poparli je zarówno „tradycjonaliści”, jak i buddyjscy moderniści.
Ważnym przedstawicielem frakcji tradycyjnej był mnich Migettuwatte Gunananda (1824–1891), który zasłynął z tego, że w 1873 roku w publicznej debacie pokonał dwóch chrześcijan. Jej uczestnicy przez kilka dni dyskutowali kwestie antropologiczne, etyczne i soteriologiczne oraz poruszali temat krytycznej i hermeneutycznej analizy tekstów. Regularne sprawozdania w gazetach przyczyniły się do wielkiego zainteresowania tym wydarzeniem – uznano je za przełomowe w zmianie nastrojów społecznych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?