Chociaż wszyscy wyznawcy islamu czczą Koran jako najświętszą i najbardziej wzniosłą księgę, gdy przekroczy się pewną subtelną granicę w jego rozumieniu, Koran staje się źródłem magicznych mocy lub obiektem kultu.
Muzułmanie przywiązują sobie również niekiedy do szyi, pasa lub ramienia złotą lub srebrną skrzyneczkę ze zwojem koranicznego tekstu. Właściciele tych przedmiotów wierzą, że odstraszają one złe duchy, odpierają klątwy i „złe spojrzenia” oraz wspomagają proces leczenia ciała i duszy.
Do popularnych praktyk należy również tzw. „spożywanie Słowa”. Kiedy ktoś zapada na zdrowiu, jest w niebezpieczeństwie lub zbacza z prostej drogi, czasami zapisuje się wersety z Koranu atramentem lub pastą z drzewa sandałowego na wewnętrznej stronie miski lub talerza. Następnie do naczynia wlewa się wodę, aby rozpuścić litery, i podaje się ją „pacjentowi” do wypicia.
Parę miesięcy temu poznałem inną wersję tej praktyki, stosowaną w rodzinie muzułmańskich imigrantów w Chicago. Przywiązana do tradycji babcia, głęboko zaniepokojona niekorzystnym wpływem, jaki amerykańskie społeczeństwo wywiera na jej wnuczkę, oraz jej postępującą amerykanizacją, zapisała na kartce papieru wersety Koranu uważane za szczególnie skuteczne w oddziaływaniu na ludzką duszę.
Następnie włożyła kartkę do szklanki z wodą i pozostawiła ją tam do czasu, aż atrament rozpuścił się w wodzie. Kiedy wnuczka wróciła ze szkoły, babcia zmusiła ją do wypicia zawartości szklanki do dna. Tylko dzięki dosłownemu wchłonięciu świętych słów ta nastoletnia dziewczyna mogła odnaleźć w sobie siłę, aby dochować wierności nauce islamu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?