"Etnologia religii" jest pierwszym polskim podręcznikiem systematyzującym wiedzę o religiach kultur tradycyjnych, pozostających zwykle poza polem zainteresowania historii religii.
Opierając się na adaptacyjnych funkcjach religii prezentuje podstawowe typy relacji do sacrum społeczności zbieracko-łowieckich, pasterskich i rolniczych, oraz ich przemiany w czasie aż po wykształcenie religii synkretycznych. Wysoko oceniona przez specjalistów stanowi niezastąpioną pomoc naukową dla studentów oraz źródło informacji dla wszystkich pasjonujących się problematyką religioznawczą i antropologiczną.
_______
Fragment rozdz. XVII
Przykłady nowych ruchów religijnych. Afrochrześcijaństwo:
(Kościół Bwiti Narya Kanga, Bractwo Ogboni, Khakizm, Kimbangizm, Antonianizm, Musama Disco Christo Church, Aladura, Współnota Jamaa)
Mianem afrochrześcijaństwa określa się odmiany chrześcijaństwa przyniesione do Afryki przez kolonizatorów europejskich, podległe synkretycznym związkom z tradycyjnymi religiami i tworzące nowe wartości kulturowe. Termin ten odnosi się także do rozwiniętych wśród czarnych niewolników amerykańskich form chrześcijaństwa, które przechodzą kolejne modyfikacje, związane z wpływem tamtejszych kultur indiańskich i dyferencjacją plemienną w warunkach niewolnictwa.
Kościoły afrochrześcijańskie formowały sic na skutek zarówno powszechnych uwarunkowań politycznych i społecznych (kolonializm i akulturacja), jak specyficznie afrykańskich dominant kulturowych. Można tu wyliczyć głęboko zakorzenione w kulturach Czarnej Afryki instytucje społeczne, jak funkcjonowanie poligamii jako nie tyle objawu dominacji męskiej, co źródła siły roboczej, a co za tym idzie, prestiżu, oraz niezmiernie ważny dla Afrykańczyków kult przodków, którego jednym z efektów jest potrzeba posiadania potomków. (…)
Obecnie liczba nowych kościołów sięga 8155 z 35 mln członków, stanowiących 1/5 ogółu chrześcijan Czarnej Afryki (6,7% mieszkańców) (według H. Waldenfelsa „z około 160 min chrześcijan afrykańskich przynajmniej 14 min należy do afrochrześcijańskich NRR" (5).
Najwięcej takich kościołów istnieje w RPA (4000 kościołów skupia 1/3 - 1/4 murzyńskiej ludności kraju, czyli 8,5 min wiernych), najliczniejszy zaś to zairski kimbangizm (ok. 5 mln wiernych). W zależności od terytorium i kościoła urzędowego, afrochrześcijaństwo przybierało różne postacie, jednak można mówić o nim jako spójnym zjawisku religijnym.
Specyficzny dla nowych religii afrochrześcijańskich jest rozmach, szybkie pozyskiwanie sobie tysięcy zwolenników, zwłaszcza na terenach misji protestanckich. Cechuje je zespolenie tradycyjnego wzorca życia i magicznego obrazu świata z monoteizmem. Motywem dominującym jest kult zmarłych: wiara w zmarłych przodków, którzy zapewnią wyzwolenie, łączy się tu z kultem Mesjasza-Zbawiciela zwanego Zbawcą Czarnych.
Jak pisze S. Piłaszewicz: „prawie wszystkie ruchy separatystyczne i kościoły afrochrześcijańskie przyjmują historyczność Jezusa jako Zbawiciela ludzkości. Tu i ówdzie pojawia się jednak nowy Mesjasz, który zajmuje miejsce ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa" (6).
G. Kaczyński (7) zwraca uwagę na fakt, że w zależności od roli Chrystusa nowe religie Afryki można podzielić na neotradycjonalizm, gdzie doktryny opierają się na wierzeniach tradycyjnych w połączeniu z wybranymi elementami chrystianizmu, a Chrystus jest komponentem doktrynalnie pobocznym i pozaewangelicznym (w rodzaju Kościoła Bwiti Narya Kanga czy Bractwa Ogboni); oraz właściwe afrochrześcijaństwo, którego wspólnoty zintegrowały się wokół uznawanej za centralną idei Jezusa.
Jego zdaniem:
- w ogromnej większości ruchów afrykańskich akceptowana jest waga Biblii jako Objawienia. Ogromny popyt przyspiesza jej tłumaczenie na wciąż nowe języki afrykańskie;
- chrzest interpretowany jest magicznie, praktykowany najchętniej w postaci całkowitego zanurzenia dorosłych, podobnie jak inne sakramenty wykorzystywane do uzyskiwania ekstazy zbiorowej. Często służyła ona do wywoływania nastrojów antyeuropejskich (jak w ruchach Mau-Mau);
- Białych uważa się bowiem za „niewiernych", gdyż prawdziwy Bóg był Bogiem Czarnych. Murzyni są wybrańcami Boga i tylko oni realizują Jego wolę. Im też ześle On Czarnego Zbawiciela — Mesjasza.
Mesjanizm afrochrześcijaństwa jest z założenia antykolonialny i antybiały. Założyciel khakizmu Szymon Piotr Mpadi tak opisuje przyszłe czasy, jakie nastąpią tu i teraz, zmodyfikowane wojenną (8) perspektywą historyczną:
Wojnę wygrają Niemcy. Ich król zawładnie Kongiem. Założy fabryki i sklepy, gdzie czarni będą mogli nauczyć się wszystkich sztuk i posiąść całą wiedzę, jak również nauczyć się praktykowania pewnej magii; będzie to dla nich ciężka próba. Sprawi przybycie białych kobiet, które czarni będą mogli poślubiać lub odwiedzać w domach publicznych. Wielu czarnych porzuci swoje żony, aby poślubić białe kobiety. Ja wam to teraz oznajmiam, abyście, kiedy to nadejdzie, pamiętali, że szef apostołów [Mpadi] wam to przepowiedział. Wreszcie, po dwudziestu lub trzydziestu latach, kiedy czarni nauczą się techniki i posiądą wiedzę, król niemiecki sprawi przyjście czarnych Amerykanów. On wypędzi wszystkich misjonarzy obcych i pozwoli czarnym zaprosić Boga do siebie. W ten sposób będziemy uwolnieni od tych, - którzy nas prześladują (9).
Ruchy afrochrześcijańskie walczą ze starymi kultami, a zwłaszcza z czarną magią, choć niektóre z nich traktują chrześcijaństwo jako osłonę tradycyjnych kultów (Kościół Przodków w Malawi, Reformowane Bractwo Ogboni w Nigerii). W kościele Ama-Nazaretha wierzący zorganizowani są w grupy wiekowe i urządzają regularne inicjacje przy przejściach z jednej klasy wieku do drugiej (10).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?