W Egipcie 88 kościołów i kaplic chrześcijańskich wybudowanych bez wymaganej zgody zostało uznane za legalne. W ciągu ostatnich trzech lat pozytywnie zweryfikowano już ponad 1100 takich budynków.
Przed trzema laty parlament egipski uchwalił nowe prawo dotyczące budowy i użytkowania miejsc kultu. W związku z tym została powołana specjalna komisja rządowa oceniająca, czy kościoły i miejsca kultu, wybudowane przed wejściem w życie tego prawa bez wymaganej zgody państwowej, odpowiadają obecnym przepisom. Przez dziesiątki lat bowiem chrześcijanie budowali świątynie spontanicznie, bez odpowiednich pozwoleń. Do dziś sytuacje takie są pretekstami dla ekstremistycznych grup islamskich do wzniecania rozruchów przeciw chrześcijanom.
Postawa egipskich chrześcijan była wynikiem obowiązującego wcześniej bardzo rygorystycznego prawa, które zabraniało budowania miejsc kultu w wielu określonych miejscach. Stosowanie go powodowało, że w wielu wioskach i miastach legalne wybudowanie chrześcijańskiej świątyni stawało się niemożliwe.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?