Prezydent Izraela, Szymon Peres zachęca przedstawicieli różnych religii w Ziemi Świętej do wspólnej modlitwy o pokój.
Podczas spotkania z okazji świąt Bożego Narodzenie i Nowego Roku szefa państwa ze zwierzchnikami Kościołów chrześcijańskich i religii Peres powiedział, że najlepszym rozwiązaniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest utworzenie dwóch niezależnych państw.
Wśród zaproszonych gości ze świata polityki i religii byli m. in. grecko-prawosławny patriarcha Teofil III, łaciński patriarcha – abp Fouad Twal, kustosz Kustodii Ziemi Świętej – o. Pierbattista Pizzaballa, melchicki arcybiskup Hajfy – Elias Chacour oraz przedstawiciel patriarchatu ormiańskiego, abp Nurhan Manukian.
Peres podkreślił, że „najważniejszym zadaniem różnych tradycji wiary jest wspólna praca nad przezwyciężaniem różnic”. Jego zdaniem żadna wspólnota religijna nie może obejść się bez pokoju. „Nie mamy różnych niebios lecz tylko różne modlitewniki” – powiedział prezydent.
Wobec wzrastającej potęgi techniki, coraz lepszych rodzajów broni i trwałej niedoskonałości ludzi, Peres wezwał do większego zaangażowania i modlitwy o pokój. „Zglobalizowany świat potrzebuje również globalnego pokoju i globalnej modlitwy” – podkreślił.
Za największe zagrożenie pokoju uznał terroryzm, broń rakietową i atomową. „Musimy zwalczać te zjawiska zamiast zwalczać poszczególne narody” – zaznaczył Peres i z optymizmem wyraził się o możliwości zaprowadzenie pokoju między Izraelem a Palestyńczykami. „Różnice wcale nie są większe niż wcześniej“ – dodał.
Grecko-prawosławny patriarcha Teofil III podziękował izraelskim władzom ze ich wysiłki zmierzające do ułatwienia pielgrzymom i turystom dostępu do miejsc świętych, co doprowadziło do znacznego wzrostu liczby odwiedzających Ziemię Świętą.
Równocześnie patriarcha zachęcił Izrael do dalszych pozytywnych kroków m. in. w takich kwestiach jak: swobodne poruszanie się pielgrzymów, ułatwienia wizowe dla duchownych chrześcijańskich i uznanie zwolnienia z podatków majątków kościelnych.
Teofil III wyraził zaniepokojenie negatywną atmosferą w kraju wywołaną przez działania ekstremistów. Patriarcha przypomniał, że „równość wszystkich ludzi jest wspólnym przekonaniem religii monoteistycznych”.
Przedstawiciele religii nie kryli swego zadowolenia po spotkaniu z prezydentem. Rabin David Rosen powiedział w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA, że podczas przyjęcia Peres okazywał wielki respekt dla chrześcijańskich wspólnot, których obecność w Ziemi Świętej jest „konieczna i ważna”.
„Nie każdy akceptuje historyczną obecność chrześcijan w Izraelu, dlatego jest tak konieczne umacnianie obecności chrześcijan” – powiedział doradca Głównego Rabinatu Izraela i dyrektor departamentu ds. relacji międzyreligijnych w Amerykańskim Komitecie Żydowskim.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?