Zwyczaj stary i nieodgadniony w genezie oraz wymowie. Nas interesuje obrzezanie biblijne.
W narodzie Hebrajczyków początek tego zwyczaju związany jest z Abrahamem. Dla niego i jego potomków stał się znakiem zawartego z Bogiem przymierza. A więc wyrazem wiary. Znak ten ograniczał się do męskiej części wierzących wiarą Abrahama. Polegał na obcięciu, czyli skróceniu męskiego napletka, dokonywanym w ósmym dniu po narodzeniu chłopca. Chyba że ktoś wiarę przyjmował w późniejszym okresie życia.
W prawie mojżeszowym nie ma nakazu dotyczącego obrzezania, ale sam obyczaj już wtedy był częścią narodowo-religijnego dziedzictwa Hebrajczyków. W okresach prześladowań Żydów pod naporem kultury helleńskiej czasem odstępowano od obrzezania albo dokonywanie go było karane.
Po zesłaniu Ducha Świętego, gdy do wspólnoty chrześcijan - podówczas Żydów – zaczęli przystępować ludzie innego pochodzenia i obyczaju, powstał problem, czy obrzezanie zachowuje swą moc jako wyznanie wiary. To był jeden z elementów sporu wokół ważności starego prawa.
Apostołowie ostatecznie kolegialnie zdecydowali, że prawo Starego Przymierza nie obowiązuje - zatem i obrzezanie jest niepotrzebne.
Otwórz:
Rdz 17,8-14; 2 Mch 6,10; DZ 15,1 i nn.; Rz 4,9 I NN.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?