Polacy poszli pieszo do Asyżu
„W naszej wyprawie prowadziło nas Miłosierdzie Boże. Zupełnie nie wiemy, co ten dzień przyniesie. Otwieramy się na to, co będzie” – mówi KAI Roman Zięba, jeden z trzech polskich pielgrzymów, którzy z Jerozolimy, Moskwy i Fatimy przybyli do Asyżu.