Kim byli Trzej Królowie, których pokłon w Betlejem świętujemy 6 stycznia?
To nie tylko „Trzej Królowie”, ale objawienie się Boga człowiekowi w ogóle.
Król Salman „zawiódł oczekiwania tych, którzy pragnęli, aby jego wizyta w Indonezji ożywiła najbardziej konserwatywne środowiska muzułmańskie”, jak wskazał jezuita ks. Magnis Suseno.
Arabowie udomowili te zwierzęta pod koniec II wieku p.n.e. Ich opisy to stały element kasyd – staroarabskich utworów poetyckich, które były podstawowym gatunkiem liryki przedmuzułmańskiej, a pisuje się je w krajach arabskich do dziś.
Czyli zjawisko spotykane w różnych religiach i częściach świata. Niektórzy religioznawcy stawiają tezę, że należałoby go uznać za pierwszą religię w dziejach ludzkości, z której, stopniowo, ewoluowały inne.
Twórcy co pewien czas wracają do tematyki templariuszy. Spotyka się z nimi Harrison Ford w filmie „Indiana Jones i ostatnia krucjata”, Nicolas Cage szuka ich bogactw w „Skarbie Narodów”, a Tom Hanks trafia na ich ślad w „Kodzie Leonarda da Vinci”.