Państwo Islamskie – nowy twór na mapie Bliskiego Wschodu, który budzi tyle obaw, konstruuje wydajny system samofinansowania, który ma zapewnić ostateczny upadek Syrii i Iraku.
Dekret prezydenta Trumpa o zakazie przyjmowania uchodźców z siedmiu muzułmańskich krajów może się okazać niebezpieczny dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie – ostrzega patriarcha Louis Sako.
Arabska wiosna, która obrała drogę przemocy, wojny i destrukcji, nie doprowadziła do prawdziwej wiosny. Bliski Wschód potrzebuje wiosny chrześcijańskiej, która wskaże temu regionowi drogę rozwoju.
Kryzysy, szczególnie w Europie i na Bliskim Wschodzie, znalazły się w centrum wywiadu z kard. Tarcisio Bertone, zamieszczonego dziś na łamach hiszpańskiego dziennika La Vanguardia.
Przedziwna opowieść, zbiór świadectw. Jego samego i chrześcijan żyjących na Bliskim Wschodzie. Świadectwo rozmów z muzułmanami, także z terrorystami. Rozmów o Bogu, rozmów o Biblii…
„Powaga sytuacji na Bliskim Wschodzie, sprowokowanej działaniami tzw. Państwa Islamskiego, domaga się kompleksowych, konkretnych działań. Agresora trzeba powstrzymać wszelkimi możliwymi środkami” – wskazuje kard. Pietro Parolin.
Sytuacja chrześcijan na Bliskim Wschodzie, zmuszonych albo do nawrócenia na islam, albo do ucieczki, stała się punktem odniesienia referatu wygłoszonego przez kard. Jean-Louisa Taurana.
„Nasza droga do Boga” – specjalny projekt katechizmu i planowanych modlitewników dla niechrześcijan z Bliskiego Wschodu przybywających do Europy to swego rodzaju „most łączący dwie cywilizacje”.
Prezydent USA Barack Obama odrzucił oskarżenia republikańskich pretendentów do Białego Domu, że jego polityka zagraniczna, zwłaszcza wobec radykalnego islamu i na Bliskim Wschodzie, jest zbyt miękka.
Ludobójstwo chrześcijan, którego dopuszcza się tzw. Państwo Islamskie, pozostawi trwałe ślady nie tylko w kulturze Bliskiego Wschodu, ale przede wszystkim wpłynie na kwestię utrzymania pokoju na świecie.