Przed chasydyzmem judaizm był religią smutną - ocenia rabin Symcha Keller z Łodzi. Do XVIII wieku nie znał spontanicznej modlitwy, sprawiedliwości uosabianej przez cadyka i radości wyrażanej w muzyce klezmerskiej - tłumaczył w poniedziałek rabin kielczanom.
Rozpoczęły się od spotkania z Jerzym Giebułtowskim, słupszczaninem, historykiem, wydawcą, wybitnym tłumaczem literatury historycznej, który na swoim koncie ma przekłady najważniejszych książek dotyczących Zagłady.