Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan chce zostawić po sobie ślad - w Stambule stawia meczet godny wielkiego sułtana. Krytycy wytykają mu imperialne tęsknoty, a projekt nazywają "tandetną repliką" słynnego Błękitnego Meczetu.
O powołaniu do życia na misjach, trwającej zaledwie rok budowie ogromnej szkoły, terrorystach z Boko Haram i nadziei dla Nigerii mówi s. Elżbieta Blok ze Zgromadzenia Sióstr Szkolnych de Notre Dame.