Polscy luteranie będą obchodzić w najbliższą środę 150-lecie urodzin i 70. rocznicę śmierci biskupa Juliusza Burschego - jednego z najwybitniejszych postaci Kościoła luterańskiego w Polsce, patrioty, działacza społecznego i publicysty.
"Biskup Bursche był jedną z najwybitniejszych postaci Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. Do końca swojego życia był gorącym bojownikiem o polskie oblicze Kościoła luterańskiego. Prowadził dożywioną działalność społeczną i publicystyczną, cieszył się powszechnym szacunkiem i miłością rzesz swoich wiernych, a władze państwowe darzyły go szczególnym zaufaniem" - powiedział Leon Wanat, autor książki "Za murami Pawiaka".
Juliusz Bursche urodził się 19 września 1862 r. w Kaliszu, jego ojcem był superintendent (zwierzchnik) ks. Ernest Bursche. W 1880 roku rozpoczął studia teologiczne na uniwersytecie w Dorpacie, osiem lat później podjął pracę duszpasterską w warszawskiej parafii. Do jego obowiązków należała opieka nad szkołami, szkółkami niedzielnymi dla dzieci, diakonatem i troska o ubogich, starych, chorych, uwięzionych. W 1899 r. został wybrany pierwszym proboszczem parafii w Warszawie.
W 1904 roku ks. Juliusz Bursche został mianowany przez cara Generalnym Superintendentem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Okręgu Konsystorskiego Warszawskiego. Gdy wybuchła I wojna światowa ks. Burschego razem z tysiącami ewangelików zesłano w głąb Rosji. Wrócił do Warszawy w maju 1918 r.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości ks. Bursche działał na rzecz zjednoczenia luterańskich Kościołów ze wszystkich zaborów. Swoich współwyznawców zapewniał: "Polska, chociaż sama przeważnie katolicka, nie będzie wam przeszkadzała w wyznawaniu prastarej waszej wiary ewangelickiej, owszem, zapewni wam wolność głoszenia ewangelii i wolność zebrań religijnych".
Jednym z pierwszych celów ks. Burschego w niepodległej Polsce było także utworzenie Wydziału Teologii Ewangelickiej w Warszawie, co stało się 4 stycznia 1921 r. Angażował się w rozwijający się ruch ekumeniczny; zbierał środki na cele dobroczynne, kulturalne.
Gdy wybuchła II wojna światowa bp Bursche nie skorzystał z możliwości ucieczki za granicę. Z Warszawy wyjechał jedynie do Lublina, gdzie po niedzielnym nabożeństwie został aresztowany przez gestapo. Hitlerowcy wywieźli biskupa do Berlina, a w lutym 1940 roku osadzili go w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen-Oranienburg, gdzie był przetrzymywany w bunkrze odizolowanym od reszty więźniów. Zmarł 20 lutego 1942 r. po gestapowskich przesłuchaniach w szpitalu więziennym Moabit w Berlinie. Jego prochów nigdy nie oddano rodzinie. Symboliczny grób znajduje się na cmentarzu ewangelickim w Warszawie.
Bp Bursche założył i wydawał tygodnik "Zwiastun ewangeliczny", był prezesem zarządu Ewangelickiego Biura Prasowego, współzałożycielem Towarzystwa Badań Dziejów Reformacji w Polsce. Angażował się w działalność ekumeniczną. W 1928 r. został prezesem Rady Kościołów Ewangelickich, skupiającej wszystkie Kościoły ewangelickie w RP.
Choć biskup Bursche urodził się w rodzinie pochodzącej z Niemiec, przez całe życie był polskim patriotą. Po objęciu przez Hitlera władzy w Niemczech potępił nazizm i jego ideologię.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?