Reagowanie na akty przemocy wobec chrześcijan ze strony muzułmanów nie jest przejawem islamofobii. Chrystofobią jest jednak ignorowanie ich – uważa dr Rita Breuer, ekspert ds. islamu i autorka opublikowanej właśnie w Niemczech książki "Im Namen Allahs? Christenverfolgung im Islam".
W świecie islamskim zauważyć można proces reislamizacji, który negatywnie odbija się na chrześcijańskiej diasporze – przekonuje Breuer.
Autorka przypomina, że chrześcijanie prześladowani są w wielu muzułmańskich krajach począwszy od drobnych szykan, a skończywszy na regularnych i krwawych zamachach. Ogromną rolę odgrywają radykałowie islamscy, którzy „duchowo podpalają” ludność kazaniami nienawiści. Także stosunek państwa do chrześcijan połączony z uprzywilejowaniem islamu stwarza wiele trudności.
– Nie ma państwa ukształtowanego przez islam, które wolne byłoby od religijnej dyskryminacji – uważa Breuer.
Breuer skrytykowała jednocześnie postawę Niemców, którzy angażując się, skądinąd w słuszne projekty obrony praw zwierząt oraz wolności Tybetańczyków, wykazują się ograniczoną solidarnością międzyreligijną tak charakterystyczną dla muzułmanów.
***
Opracowano na podstawie tekstu z portalu Ekumenizm.pl
Serdecznie dziękujemy za zgodę na zamieszczenie jej w naszym serwisie
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...