Zaniepokojenie atakami na wspólnoty religijne, zwłaszcza niedawnymi aktami wandalizmu przeciw kościołom i meczetom w Izraelu, wyrazili amerykańscy rabini i biskupi zebrani w dniach 15-16 października w katolickim seminarium w Baltimore.
Na odbywającym się co pół roku spotkaniu przedstawicieli episkopatu USA i tamtejszej Krajowej Rady Synagog wskazano na konieczność prawnego ścigania aktów przemocy o motywacji religijnej – informuje opublikowany 2 listopada komunikat. Ponadto podkreślono, że należy usunąć ze szkolnych podręczników i programów „nauczanie pogardy” względem wyznawców innych religii.
Kwestię obecności religii w sferze publicznej z perspektywy żydowskiej na spotkaniu w Baltimore przedstawił Nathan Lewin. Podkreślił on prawo Żydów do przykrywania głowy jarmułką także podczas służby wojskowej albo do eksponowania w miejscach publicznych menory, czyli świecznika, lub innych symboli religijnych. Wyraził też przekonanie, że rząd federalny nie może zmuszać pracowników szpitali czy instytucji religijnych do działania wbrew własnemu sumieniu. Stephen Colecchi z komisji episkopatu ds. pokoju i sprawiedliwości wskazał na znaczenie religii dla mobilizowania opinii publicznej w kwestiach o znaczeniu moralnym, jak walka z rasizmem. Natomiast Robert Destro z Katolickiego Uniwersytetu Ameryki przypomniał, że wolność religijna jest podstawą wszystkich praw człowieka. Zwrócił ponadto uwagę, że finansowanie z pieniędzy podatników kontroli urodzin budzi obawę, że z czasem będą one wykorzystywane również np. na eutanazję.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?