Żydzi w Olsztynie. Był czas, gdy fundowali wyposażenie kościołów katolickich, potem zawierucha wojenna wygnała ich z Warmii i Mazur.
Wiemy, że rabinami byli tu niejaki Tonn, dr Marcus Olitzki, dr Naftali Apt. W pamięć mieszkańców Olsztyna zapadł rabin Olitzki, jako człowiek wykształcony i prawy. W 1912 roku, biorąc udział we wmurowaniu kamienia węgielnego pod nowy ratusz, w pamiątkowym dokumencie napisał: „Pokój i błogosławieństwo. Nowy Ratusz – niech ten znak będzie zawsze dla przyszłych pokoleń świadkiem zgody i pokoju wszystkich mieszkańców”.
W nekrologu, który ukazał się w „Gazecie Olsztyńskiej” po jego śmierci, napisano: „Dr. Marek Olitzki, rabin żydowski w Olsztynie, zmarł onegdaj na grasującą grypę. Zmarły 28 lat z górą stał na czele tutejszej gminy żydowskiej, ciesząc się ogólnym poważaniem”.
Sławnym w świecie olsztynianinem pochodzenia żydowskiego był architekt Erich Mendelsohn. Znanymi szerzej w Niemczech Żydami związanymi z Olsztynem byli ponadto: Hugo, umiarkowany socjaldemokrata i pacyfista, przed I wojną światową jeden z przywódców SPD, oraz impresjonistka Frieda Strohmberg, mieszkająca i tworząca w Olsztynie w latach 1910–1927.
Sponsorzy kościołów
Olsztyńska diaspora żydowska stała niejako z boku konfliktu polsko-niemieckiego, dostosowując się językowo do oczekiwań klientów. W 1861 roku zapisano, że 30 tutejszych Żydów posługuje się jidysz, 130 – językiem polskim lub niemieckim. Wielu jednak spośród Żydów sprzyjało Polakom. Dowody tego znajdują się w relacjach z wyborów w 1893 roku.
Wtedy to kupiec Dawid Mendelsohn wspierał polskiego kandydata – księdza Antoniego Wolszlegiera, nawołując: „Każdy człowiek wyznania mojżeszowego musi głosować na Polaka, bo jest on przyzwoitym chłopem”. Później członkowie diaspory identyfikowali się coraz częściej z niemiecką większością. Niezależnie od tego, Żydzi angażowali się w życie społeczne miasta. Od początku należeli między innymi do Towarzystwa Upiększania Miasta. Dawid Mendelsohn był radnym olsztyńskim oraz współzałożycielem i dowódcą Ochotniczej Straży Pożarnej. Działał w Czerwonym Krzyżu, Towarzystwie Gimnastycznym i Związku Wojackim, wykładał w olsztyńskiej szkole rolniczej. Podobnie w straży pożarnej i Towarzystwie Gimnastycznym udzielał się Louis Lewald.
Pierwszym rajcą w 1853 roku wybrano Izaaka Simonsona. Do grona radnych należeli także: Hirschfeld, Lewinsohn, Jacobsohn, Lewin, Raphaelsohn, Salzmann i Simon. W 1861 roku Rada Miejska na zastępcę burmistrza wybrała kupca Seeliga Salzmanna, jednak tego wyboru nie zatwierdziły władze regencji w Królewcu. Proces integracji był zauważalny także w działalności charytatywnej przedstawicieli diaspory żydowskiej. Znamienny jest fakt, że Żydzi byli także fundatorami wyposażeń kościołów katolickich.
Bolesny czas
Nie obywało się jednak bez zgrzytów. W 1882 roku, kiedy fala antysemityzmu ze szczególnym nasileniem ogarnęła Europę, policja zapobiegła próbie pogromu ze strony robotników. U podłoża zachowań i poglądów antyżydowskich, wyrażanych także w lokalnej prasie, leżały antagonizmy na tle religijnym oraz rywalizacja ekonomiczna. Złożona i trudna sytuacja polityczno-gospodarcza Niemiec po I wojnie światowej dawała się we znaki także we wschodniopruskim Olsztynie. Kryzysowe nastroje, w zetknięciu ze wzrostem zamożności najbogatszych członków diaspory, sprzyjały nastrojom antysemickim.
Działania przeciwko Żydom nasiliły się wraz z objęciem władzy przez faszystów i przybrały zorganizowane formy, choć już w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia 1932 roku doszło do zamieszek wywołanych przez hitlerowców, a skierowanych przeciwko działaczom lewicowym i Żydom. Od 1933 roku powszechne stały się bojkot żydowskich sklepów, wyrzucanie z pracy, przesiedlenia i wywłaszczenia, popieranie emigracji, piętnowanie w faszystowskim czasopiśmie „Stürmer” „przyjaciół Żydów”, ograniczenia prawne i administracyjne wobec obywateli pochodzenia żydowskiego.
Kres diaspory nastąpił w 1942 roku. 24 czerwca część uwięzionych w domu starców wywieziono transportem najprawdopodobniej do getta w Mińsku. Kolejne dwa transporty odjechały 2 i 24 sierpnia, kierując się do getta w Theresienstadt. Niewykluczone, że część członków diaspory została rozstrzelana w 1942 roku w lesie pomiędzy Olsztynem a Ostródą. Wśród ofiar Holokaustu wymienianych jest około 200 osób związanych przez urodzenie czy też zamieszkanie z Olsztynem. Byli więzieni, a później umierali z wycieńczenia oraz byli mordowani w gettach.
Z kilkuset synagog przetrwało zaledwie kilkanaście, wszystkie murowane. Największą z nich jest neoklasycystyczny budynek w Kętrzynie, pochodzący sprzed 1853 roku. Z 34 cmentarzy żydowskich na terenach Prus Wschodnich wcielonych do Polski można zlokalizować mniej niż połowę, a i to w większości tylko pojedyncze macewy. Istnieje też duża, nieokreślona do dziś, liczba pochówków żydowskich na niemieckich cmentarzach z pierwszej wojny światowej.
***
Korzystałem z pozycji „Obcy wśród obcych – swojacy wśród swoich. Materiały z konferencji w Węgorzewie”, Studia Angerburgica t. 7, 2002 oraz strony: www.sztetl.org.pl.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?