Modlitwy, inicjatywy, zbiórki pieniędzy dla chrześcijan i ofiar przemocy na Bliskim Wschodzie.
Kościół Katolicki na Białorusi w dalszym ciągu modli się za prześladowanych chrześcijan w Iraku oraz w intencji pokojowego rozwiązania narastającego konfliktu. Wyrazem tej modlitwy była uroczysta Msza w mińskiej archikatedrze pw. Imienia Najświętszej Maryi Panny. Eucharystii przewodniczył nuncjusz apostolski na Białorusi abp Claudio Gugerotti.
Na modlitwie zgromadzili się licznie przybyli wierni, przedstawiciele władz państwowych, korpus dyplomatyczny oraz wszyscy, którzy zechcieli wyrazić solidarność z prześladowanym narodem irackim, cierpiącym z powodu krwawych zamachów. Wszyscy modlili się o pokój na Bliskim Wschodzie.
W homilii abp Gugerotti powiedział, że „każdy człowiek dzisiaj jest zobowiązany do tego, by krzyczeć: nie zabijajcie w imię Boga!”. Hierarcha przypomniał także, że zabójstwo drugiego człowieka jest zawsze „bluźnierstwem i nieprzyjęciem Bożej miłości. Bóg kocha każdą istotę ludzką, jak więc można zabić stworzenie rąk Bożych?”. Hierarcha zaznaczył, że prawa człowieka są dzisiaj deptane i odrzucane przez wielu, a w tej wojnie, każdy człowiek jest ofiarą. „Ten głos, który dzisiaj wznieśliśmy, to pragnienie i modlitwa, aby na ziemi, we wszystkich częściach świata, zapanował pokój. Bo nawet tam, gdzie cierpi jeden człowiek, cierpi z nim całe społeczeństwo” – dodał arcybiskup.
Wszyscy uczestnicy liturgii zostali zachęceni do dalszej modlitwy w intencji prześladowanych chrześcijan, zarówno w Iraku, jak i wszystkich innych miejscach na świecie gdzie brakuje wzajemnej miłości, pokoju i dobroci.
***
Kościół w Stanach Zjednoczonych zbierze specjalną kolektę na pomoc humanitarną i potrzeby duszpasterskie chrześcijan oraz innych ofiar przemocy na Bliskim Wschodzie. Episkopat amerykański zapowiedział, że zbiórka pieniędzy ma odbyć się podczas dwóch pierwszych wrześniowych weekendów, we wszystkich świątyniach w USA. Zebrane fundusze zostaną wykorzystane przez Katolicką Organizację Niesienia Pomocy (Catholic Relief Services – CRS) oraz inne organizacje katolickie współpracujące z Kościołem na Bliskim Wschodzie, szczególnie w Iraku, Syrii i Strefie Gazy.
„Pośród niekończącego się kryzysu w kolebce chrześcijaństwa, Kościół katolicki okryty jest żałobą. Opłakujemy cierpienie chrześcijan i innych ofiar przemocy w Iraku, Syrii i Strefie Gazy. Walczą oni o przeżycie, życie z godnością w okrutnych warunkach i próbują chronić swoje dzieci” – napisał przewodniczący amerykańskiego episkopatu, abp Joseph E. Kurtz w liście do biskupów całego kraju.
Zebrane fundusze mają zapewnić pomoc uchodźcom, którzy schronili się w krajach ościennych. Mają być pomocą dla prześladowanych, a także przekazane na potrzeby tych diecezji, które najbardziej dotknięte są przemocą. Przewodniczący amerykańskiego episkopatu ponowił także apel o modlitwę „za ofiary kryzysu”.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?