Europejscy biskupi wzywają wspólnotę międzynarodową do pilnych działań. Muzułmańscy liderzy potępiają eksterminację chrześcijan. W USA powstało nowe dzieło dialogu.
W sprawie sytuacji w Iraku list do Narodów Zjednoczonych napisała Rada Konferencji Biskupich Europy. Wzywa ona wspólnotę międzynarodową do pilnych działań, które „położyłyby kres okrucieństwom wobec chrześcijan i innych mniejszości religijnych” w tym kraju. Europejscy biskupi mają nadzieję, że do tego apelu przyłączą się też inne instytucje. Podkreślają oni konieczność niezwłocznego podjęcia również akcji humanitarnej na rzecz uchodźców i zapewnienia im bezpiecznego powrotu do domu.
O tym, że taka pomoc jest pilna i niezbędna, świadczy fakt wycofania się katolickich organizacji humanitarnych z niektórych miejsc w północnym Iraku. A Kościół stanowi w tej chwili jedną z głównych instytucji troszczących się o uchodźców w Kurdystanie. Z powodu toczących się walk tamtejsza Caritas musiała zamknąć ośrodki pomocy w Karakoszu, Alkuszu i Bartelli, skupiając się na działalności w Irbilu i Dahuku.
***
Związek Wspólnot i Organizacji Islamskich we Włoszech (w odpowiedzi na oświadczenie Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, która wezwała zwierzchników religijnych do potępienia barbarzyńskich działań wobec chrześcijan i innych mniejszości w Iraku) podkreśla natomiast, że siły tzw. Państwa Islamskiego oparte są na najemnikach, w znacznej części spoza Iraku. Wskazuje, że iraccy muzułmanie sprzeciwiają się tej aberracji i stoją w pierwszej linii, gdy chodzi o obronę chrześcijan, i to nie tylko militarnie. Podkreśla, że także wyznawcy islamu są tam ofiarami dżihadystów. „Z tych racji, wynikających z naszych pism, etyki i kultury, jesteśmy solidarni z chrześcijanami w Iraku i innymi prześladowanymi mniejszościami” – czytamy w oświadczeniu włoskiego związku wspólnot muzułmańskich.
Państwo Islamskie potępił również najwyższy autorytet sunnicki w Egipcie. Wielki Mufti Shawqi Allam stwierdził, że „stanowi ono niebezpieczeństwo dla islamu i muzułmanów, szkodząc wizerunkowi tej religii przez zabójstwa i rozprzestrzenianie się korupcji”. Z kolei imam Wielkiego Meczetu w Paryżu Dalil Boubakeur wezwał przedstawicieli krajów muzułmańskich do jasnego odcięcia się od działań Państwa Islamskiego. „Chciałbym, by kraje muzułmańskie pokonały trwającą w nich rezerwę i obojętność odnośnie do masakry chrześcijan i jazydów. Jest to sprawa, wobec której muzułmanie nie powinni milczeć” – podkreślił paryski imam.
***
„Pokój, miłość i współistnienie” – to nazwa nowego dzieła, utworzonego 1 sierpnia w Denver w amerykańskim stanie Kolorado. Do grupy należą chrześcijanie, muzułmanie i wyznawcy judaizmu. Jednym z celów tego stowarzyszenia jest wywieranie presji na prezydenta Baraka Obamę, aby powstrzymał mordowanie i prześladowanie chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Inicjatorami tej międzyreligijnej inicjatywy są abp Samuel J. Aquila z Denver i ks. André Mahanna, dyrektor biura ds. ekumenizmu diecezji maronickiej w Stanach Zjednoczonych.
„Prześladowania w XXI wieku są skandalem naszej cywilizacji. Sprzeciwiają się wszystkim wierzącym w Boga, kulturę, cywilizację i dobro wspólne… Jesteśmy świadkami nienawiści” – powiedział ks. Mahanna podczas porannej konferencji prasowej. Uczestniczyli w niej zwierzchnicy trzech lokalnych grup religijnych: chrześcijan, wyznawców judaizmu i muzułmanów. Abp Aquila powiedział, że sytuacja jest tragiczna i dlatego błaga wszystkich o modlitwę za tych niewinnych, którzy są prześladowani i mordowani.
„Zbrodnie popełniane na Bliskim Wschodzie pokazują, że radykalna wersja islamu atakująca brutalnymi siłami i stosująca przemoc nie jest prawdziwą religią” – powiedział hierarcha. Metropolita Denver wezwał wiernych, by telefonowali do swoich reprezentantów w Kongresie i do senatorów z żądaniem podjęcia nieprzerwanej interwencji w celu ochrony prześladowanych. Zachęcił również do publicznej obrony wolności religijnej w słowach i czynach. Hierarcha zasugerował też składanie donacji na pomoc regionom dotkniętym cierpieniem.
Dodatkowym zadaniem, jakie wytyczyła sobie grupa „Pokój, miłość i współistnienie”, jest zjednoczenie islamskich imamów, szejków i duchownych ze wszystkich amerykańskich meczetów oraz ośrodków muzułmańskich w Ameryce do wspólnego działania, by położyć kres mordowaniu niewinnych ludzi.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?