Odpowiedzią na pytanie o źródło przemocy w islamie jest sama postać Mahometa. Mówi o tym w wywiadzie dla agencji Zenit o. Samir Khalil Samir SJ, egipski islamolog, prorektor Papieskiego Instytutu Wschodniego w Rzymie.
W Ziemi Świętej nie ustaje napięcie.
– mówił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim ks. prof. Waldemar Cisło podczas spotkania promującego jego książkę „Imigranci u bram. Kryzys uchodźcy i męczeństwo chrześcijan XXI wieku.”
Prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej odwiedził teren diecezji Kaga Bandoro, gdzie w ostatnim czasie doszło do eskalacji przemocy ze strony islamskich rebeliantów. Faustin-Archange Touadéra wyruszył tam tuż po spotkaniu z ordynariuszem tej doświadczanej cierpieniem diecezji.
To była egzekucja. Dwaj pakistańscy chrześcijanie zginęli od serii z broni maszynowej na schodach trybunału, który kilka chwil wcześniej uniewinnił ich od zarzutu obrazy proroka Mahometa.
Powstrzymać falę migrantów z obcych kręgów kulturowych - to cel manifestacji, która odbyła się na pl. Zamkowym w Warszawie. Wzięło w niej udział prawie 2 tys. osób. Pikietę zorganizował Ruch Narodowy.
W Ziemi Świętej mnożą się izraelskie ataki na świątynie i klasztory chrześcijańskie.
- Seleka zabili mojego ojca i siostrę, zgwałcili siostrę i żonę. Widziałem dużo prześladowań - mówił Bezoua Jean Francis, uchodźca z RCA.
W tradycyjnej kulturze afrykańskiej zło, występek, grzech widziany jest zawsze w kontekście wspólnoty (rodzina, klan, wioska).
W sobotę w Warszawie odbyła się manifestacja "Przeciw islamizacji Europy", zorganizowana przez Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolską. Cel manifestacji - wyjaśnił prezes Ruchu Robert Winnicki - to powstrzymanie fali najazdu imigrantów z obcych kręgów kulturowych.