Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie religie.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Żyjący na emigracji w Indiach duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV wyraził wczoraj wątpliwości, czy należy utrzymać sukcesję jego stanowiska w formie reinkarnacji.
Miejscowość Lumbini na południu Nepalu, w której urodził się Budda, ma zostać rozbudowana i stać się takim ośrodkiem pielgrzymkowym, jakim jest Rzym dla katolików. Od 1997 r. miejsce to znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Amerykański prezydent Barack Obama przyjął w Białym Domu duchowego przywódcę Tybetu dalajlamę, mimo apelu Pekinu, by spotkanie odwołać, ponieważ podaje ono w wątpliwość terytorialną integralność Chin i ich suwerenność nad Tybetem.
Premier Australii Julia Gillard odmówiła spotkania z przebywającym z wizytą w jej kraju Dalajlamą XIV. Tłumaczyła przy tym, że nie ma to nic wspólnego z naciskami władz Chin na szefów państw i rządów, by unikali spotkań z duchowym przywódcą Tybetańczyków.
Przebywający z wizytą w Australii duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV powiedział, że świat wydaje się skupiać na gospodarce i pieniądzach, gdy prostsze życie jest kluczem do wewnętrznego spokoju.
Chrześcijanie czczą dwa patyki, na których wisi strzęp ciała. A buddyści wielbią boginię miłości Kwan, która stoi na rozstaju dróg.
Siły bezpieczeństwa ChRL przetrzymują od miesiąca ok. 300 mnichów tybetańskich z klasztoru w południowo-zachodnich Chinach, zatrzymanych w związku z napięciami po samospaleniu się jednego z nich w marcu, w rocznicę antychińskich wystąpień w Tybecie w 2008 r.
„Dążąc do prawdy w wolności, chrześcijanie i buddyści żyją w pokoju”. Taki tytuł nosi tegoroczne przesłanie Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego do buddystów na święto Wesak.
Duchowy przywódca Tybetańczyków, Dalajlama XIV oświadczył w czwartek, że zrezygnuje ze swojej politycznej roli w tybetańskim rządzie na uchodźstwie powierzając te uprawnienia wybieralnemu przedstawicielowi.
Mnisi benedyktyńscy, członkowie grup medytacyjnych, a także buddyści żegnali w Lubiniu benedyktyna ojca Jana Berezę, propagatora medytacji chrześcijańskiej. – Odszedł człowiek dialogu – mówili uczestnicy pogrzebu.