Pandemia może być dobrą okazją do budowania harmonii religijnej i wychodzenia ponad istniejące podziały.
Sąd Najwyższy w Pakistanie uniewinnił 14-letnią Rimshę Masih oskarżoną o spalenie kart Koranu. Tym samym odrzucił apelację od wyroku sądu w Islamabadzie, którą wnieśli prawnicy muzułmańskich oskarżycieli
Pakistański Sąd Najwyższy uniewinnił w środę chrześcijankę z Pakistanu Asię Bibi skazaną w 2010 roku za bluźnierstwo przeciwko prorokowi Mahometowi, nakazując jej uwolnienie, jeśli nie została oskarżona o żadną inną zbrodnię.
Pakistański wymiar sprawiedliwości wycofał zarzuty przeciwko młodej chrześcijance oskarżonej o zbezczeszczenie Koranu - poinformowali we wtorek jej obrońcy i źródła rządowe. Sprawa Rimshy wywołała żywą polemikę w samym Pakistanie i za granicą.
Chce stać się głosem cierpiących z powodu ustawy o bluźnierstwie.
Do ataku doszło tydzień po niespodziewanej wizycie premiera Indii w Pakistanie.
Oskarżenie o bluźnierstwo przeciw islamowi nadal zbiera swoje żniwo. W Pakistanie dwóch braci chrześcijan z tego powodu zostało skazanych na śmierć. Są to: Quaisar i Amoon Ayub, mieszkańscy Lahauru.
Po 8 latach spędzonych w więzieniu odzyskał wolność 28 listopada 35-letni obecnie chrześcijanin pakistański Yunis Masih.
Obrońcy praw człowieka żyją w strachu, a ustawa o bluźnierstwie wydaje się być nie do ruszenia.
Kolejne przypadki przemocy pokazują, jak pilną kwestią jest zmiana w Pakistanie tzw. ustawy o bluźnierstwie przeciwko Mahometowi.