Ludzie czują się bezbronni wobec szerzącej się przemocy. Tak sytuację w Republice Środkowoafrykańskiej opisuje nuncjusz apostolski w tym kraju.
O rozmieszczenie w Republice Środkowoafrykańskiej sił pokojowych zaapelowali do ONZ tamtejsi zwierzchnicy religijni.
Jedno z najmniej stabilnych państw na świecie, Republika Środkowoafrykańska, pogrąża się w chaosie.
Chrześcijanie i muzułmanie ramię w ramię pracują na rzecz budowania pokoju w Republice Środkowoafrykańskiej.
Małe gesty solidarności odbudowujące zniszczone wojną relacje – tak można scharakteryzować tegoroczne Boże Narodzenie w Republice Środkowoafrykańskiej.
Tylko prawdziwy dialog i szczera chęć pojednania mogą doprowadzić do zakończenia wojny w Republice Środkowoafrykańskiej.
Republika Środkowoafrykańska wciąż czeka na konkretną pomoc wspólnoty międzynarodowej; sytuacja jest dramatyczna, ludność potrzebuje dosłownie wszystkiego.
W Republice Środkowoafrykańskiej nie toczy się wojna religijna. Mówienie w ten sposób o trwającym konflikcie jest zakłamaniem.
Arcybiskup stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej odwiedził osadzonych w więzieniu przywódców oddziałów Anti-Balaka, które walczyły przeciwko muzułmańskiej Selece.
Komisja Episkopatu Polski ds. Misji jest w stałym kontakcie z polskimi misjonarzami i misjonarkami przebywającymi w Republice Środkowoafrykańskiej.