"Nie wiemy czy nasze dzieci są wśród tych, które zostały uprowadzone lub spalone"
To wstrząsające słowa po wizycie w kostnicy jednego z wychowawców szkoły Lhubiriha w Mpondwe, w dystrykcie Kasese, na zachodzie Ugandy, gdzie w nocy z piątku na sobotę dżihadyści z frakcji ADF (Alied Democratic Forces - Sprzymierzone Siły Demoratyczne) dokonali barbarzyńskiego ataku, zabijając 42 osoby. Najmłodsza z ofiar miała 12 lat, najstarsza 95.